Tesla w podsumowaniu II kwartału 2017 roku zadeklarowała, że firmie rośnie przychód ze sprzedaży samochodów używanych. Jednocześnie Tesla nie spodziewa się znaczącego przychodu ze sprzedaży zespołów napędowych.
Oto dlaczego dealerzy nienawidzą Teslę
Tesla to firma, która w amerykańskim internecie jest opluwana i mieszana z błotem. Dlaczego? Elon Musk, prezes Tesli, dawno temu zdecydował, że nie chce korzystać z sieci dealerskich i dzielić się z nimi przychodem. Wszystko po to, by obniżyć cenę samochodu.
W stanie Michigan do dziś toczy się batalia prawna o to, czy Tesla w ogóle ma prawo bezpośredniej sprzedaży aut swoim klientom!
> Ładowarki Galactico.pl zepsute, nie działają. Kart chipowych nie będzie, firma „w reorganizacji”?
Publikacja wyników za drugi kwartał 2017 roku musiała jeszcze bardziej rozwścieczyć dealerów. Firma nie spodziewa się znaczącego przychodu ze sprzedaży napędów, ale jest zadowolona z wzrostu sprzedaży aut używanych.
Gdy klient planuje wymienić auto na nowe, może zostawić je Tesli w rozliczeniu. Firma z kolei właśnie nawiązała współpracę z Cars.com, na którym wystawiane są używane modele samochodów.
> Czy warto sprowadzać Teslę ze Stanów? [OPINIE + FORUM]
Tesle używane w Stanach – przebiegi
Przy okazji aukcji Tesli na portalu Cars.com można zorientować się, ile Amerykanie jeżdżą swoimi samochodami. Są perełki Tesla Model S z 2014 roku, które mają trzyletnie przebiegi w przedziale 7,5-9 tysięcy mil (12-14,5 tysiąca kilometrów).
Większość z nich jednak wydaje się przejeżdżać 12-15 tysięcy mil rocznie (19,3-24 tysiące kilometrów).