Elon Musk wysłał do pracowników Tesli maila, z którego wynika, że producent w trzecim kwartale 2019 roku może dostarczyć 100 tysięcy samochodów. To niewiele w porównaniu do największych firm motoryzacyjnych, ale niemal 32 procent więcej niż rok temu bez dodatkowych mocy przerobowych.
Tesla z gigantycznym przyspieszeniem
W trzecim kwartale 2018 roku Tesla dostarczyła 83 500 samochodów, z czego 55 840 stanowiły Tesle Model 3, 14 470 Tesle Model S oraz 13 190 Tesle Model X. Tymczasem ze zdobytego przez portal Electrek maila Elona Muska wynika, że rok później, w trzecim kwartale 2019 roku, producent może przebić barierę 100 tysięcy dostarczonych samochodów, ponieważ popyt na samochody rośnie.
A nawet osiągnąć poziom 110 tysięcy aut (źródło).
To wzrost o prawie 32 procent rok do roku. Wzrost przy tej samej liczbie fabryk (=jedna; druga w budowie) oraz przy wydłużających się okresach dostaw (wysyłka aut przez oceany), które rozciągają czas między produkcją a dostarczeniem auta.
> Stacje ładowania samochodów elektrycznych PGE przy wybranych oddziałach ZUS
W mailu nie pojawiły się już finansowe zachęty dla sprzedawców, a tylko informacja, że firma robi wszystko, żeby dowozić właściwe modele we właściwe miejsca. Nieco wcześniej zorganizowano też „promocję” dla klientów z Ameryki, która umożliwiała uzyskanie m.in. dwóch lat darmowego ładowania na Superchargerach. Nie opisywaliśmy jej, ponieważ nie obowiązywała ona w Europie.
Zdjęcie otwierające: Tesla Model X, 3, S (c) Tesla