Uchwycone na torze Nuerburgring Tesle Model S „Plaid” faktycznie przygotowują się do pobicia rekordu Taycana. Na kanala Automotive Mike na YouTube pojawiło się nagranie z przejazdów, widać na nim między innymi testowanie zakrętów i coś, co wygląda jak badanie układu kierowniczego. Produkcja wersji „Plaid” ma się rozpocząć „w okolicy lata 2020 roku”.
Tesla Model S „Plaid” – w ofercie za mniej niż 9 miesięcy?
Tesle Model S i X „Plaid” to warianty samochodów wyposażone w trzy silniki elektryczne oraz zmodyfikowane podwozie (zawieszenie) w stosunku do edycji „Raven”. Uzupełnią one linię modelową, a do produkcji mają trafić w okolicy lata 2020 roku, czyli wcześniej niż Musk deklarował jeszcze kilka tygodni temu (źródło). Opcja „Plaid” będzie dostępna również w Tesli Roadster, nie pojawi się natomiast w Modelu 3 i Y.
Szef Tesli zapowiada, że samochody osobowe będą tańsze niż konkurencyjne odpowiedniki o podobnych parametrach (patrz: Porsche, może topowe edycje Audi).
Warianty widoczne na torze mają felgi HRE, poszerzone nadkola i większe wloty powietrza z przodu oraz wyloty za przednią osią – nie wiadomo jednak, czy tak samo będzie w wersjach ostatecznych, ponieważ prace nad autami nadal trwają: poprzednim razem nie było wylotów za przednią osią.
Oprócz tego o autach trudno cokolwiek więcej powiedzieć. Boczne i tylna szyba zostały zaciemnione, a Musk nie udzielił odpowiedzi o kawałek paska (taśmy?) widoczny nad dyfuzorem czerwonej Tesli:
Podczas jazdy po torze kierowcy wyraźnie przygotowują się do pobicia rekordu i przeciągają samochody do granic możliwości. Dobrze widać to na nagraniu Automotive Mike:
Komunikatu o rekordzie spodziewamy się w tym miesiącu lub najpóźniej podczas premiery Tesli Truck/Pickup w listopadzie 2019.
> Elon Musk: Tesla Pickup jeszcze bardziej w stylu „Blade Runnera” niż ten
Wszystkie zdjęcia: (c) Automotive Mike / YouTube