Na Twitterze pojawiły się następne fotografie zamaskowanej Tesli Model 3 projektu Highland, czyli faceliftingu Modelu 3. Widać na nich niewiele, zamaskowany przód, tył, zamaskowany kokpit. Więcej podpowiada nam konfigurator producenta, w którym samochody po raz pierwszy od dawna nie będą dostępne do odbioru w ciągu kilku tygodni. Jeśli zamówimy nową Teslę Model 3, jej dostawy spodziewajmy się dopiero w październiku-listopadzie. Niewykluczone zatem, że będzie to wariant już po faceliftingu.
Tesla Model 3 projekt Highland – co wiemy
Nałożenie ilustracji z oficjalnego konfiguratora oraz zdjęcia ((c) Colin W. / Twitter) sugeruje, że Tesla Model 3 projekt Highland ma nieco dłuższy przód niż wersja dotychczasowa, jest też nieco wyższa. To może być kwestia perspektywy i zniekształcenia obrazu przez telefon fotografującego, ale może też być coś w tym na rzeczy. Otóż Model 3 po faceliftingu ma kamerę ukrytą we wgłębieniu błotnika, które ciągnie się aż na drzwi. W Tesli Model Y było tak od początku. Niewykluczone zatem, że Tesla zdecydowała się na oszczędności stosując ten sam błotnik w obu samochodach – to faktycznie wymagałoby lekkiego zmodyfikowania przodu:
Oczywiście może być też tak, że maskowania wypchano gąbkami, żeby ich kształty nas myliły. W końcu wcięcie na wlot powietrza (przód, nad samą ziemią; porównaj z białym kształtem) jest dużo głębsze niż było w dotychczasowym Modelu 3. Niektóre portale spekulują o kamerze z przodu, która zastąpiła czujniki ultradźwiękowe. Niewykluczone, że jest to ten okrągły kształt nad tablicą rejestracyjną, która zresztą, to ciekawe, ma chińskie lub europejskie rozmiary:
Tesla Model 3 “Project Highland” just Spotted in Palo Alto, CA. Any changes here? pic.twitter.com/wreYnI27Nx
— Colin W. (@Y2KColin) July 27, 2023
Samochód ma zamaskowany kokpit, trudno zatem powiedzieć o nim coś więcej. Z innych źródeł wiemy, że może otrzymać zmodyfikowane reflektory, że we wnętrzu prawdopodobnie zabraknie dźwigni wyboru kierunku jazdy, bo decyzję przód-tył podejmie automat, ewentualnie człowiek na ekranie samochodu. Podobnie ma się stać z kierunkowskazami, trafią na koło kierownicy, jak w Modelach S i X po faceliftingu.
Jeśli uznamy nagłe przedłużenie czasu oczekiwania na Model 3 za zwiastun projektu Highland, to pierwsze samochody po faceliftingu powinny pojawić się w Chinach we wrześniu a w Europie we wrześniu/październiku 2023 roku. Na pewno nie później niż w listopadzie.