Panuje przekonanie, że samochody elektryczne będą szybciej traciły na wartości ze względu na zużywającą się baterię. Jednak w Stanach Zjednoczonych sytuacja Tesli całkowicie zaprzecza tym sugestiom: trzymają one wartość lepiej niż inne limuzyny w segmencie premium.
Tesla Model S najlepiej, Jaguar XJ najgorzej
Według danych zebranych przez Autolist, w segmencie limuzyn premium, Tesla Model S najlepiej trzyma wartość. Przy przebiegu 160 tysięcy kilometrów (100 tysięcy mil) samochód nadal można sprzedać za ponad połowę pierwotnej ceny. Kolejne samochody to Mercedes S-klasy, Porsche Panamera, Lexus LS 460, Audi A8, BMW serii 7 i Jaguar XJ. Tego ostatniego przy takim przebiegu można kupić za nieco ponad 30 procent ceny początkowej!
Średni spadek cen Modelu S po 80 tysiącach kilometrów to 27 procent, podczas gdy reszta segmentu na tym dystansie traci aż 36 procent pierwotnej wartości. Z kolei według danych Carmax średni spadek cen Tesli to 31 procent po 3 latach (źródło).
W zestawieniu dobrze wypada również Tesla Model X. Przy przebiegu 80 tysięcy kilometrów auto traci średnio 23 procent pierwotnej wartości, podczas gdy następny w zestawieniu Lincoln Navigator gubi już 34 procent. Najgorzej wypada BMW X5, które przy tym przebiegu kosztuje średnio o 37 procent mniej niż na początku.
Danych dla Modelu 3 jeszcze nie ma, Autolist przewiduje jednak, że samochód również będzie osiągał najlepsze wyniki w swojej klasie (źródło).
> Jak elektryki tracą na wartości? Tesla Model S prawie wcale, Nissan Leaf BARDZO [WYKRES]