Bjorn Nyland opublikował na YouTube test z pudełkami po bananach, którymi sprawdził pojemność bagażnika Kia Niro EV. Okazuje się, że samochód w wersji europejskiej – a więc e-Niro – ma nieco niżej położoną podłogę, dzięki czemu uzyskuje wynik lepszy niż Leaf i e-Golf.

Bagażnik e-Niro: przestronny i pojemny

Po wyjęciu podłogi bagażnika i wyciągnięciu wszystkich znajdujących się we wnętrzu pojemników, do e-Niro udało się zmieścić aż 8 pudełek po bananach. To nie tylko najlepszy wynik w segmencie C/C-SUV, ale też konkurujący z Modelem S. Oto wyniki dla wybranych aut, które przetestował youtuber:

  • VW e-Up – 4 pudełka,
  • BMW i3 – 4 pudełka,
  • Hyundai Kona Electric – 5 pudełek,
  • VW e-Golf – 5 pudełek,
  • Nissan Leaf 2013 – 5 pudełek,
  • Opel Ampera-e – 5 pudełek,
  • Kia Soul EV – 6 pudełek,
  • Hyundai Ioniq Electric – 6 pudełek,
  • Jaguar I-Pace – 6 pudełek,
  • Kia e-Niro – 8 pudełek,
  • Model S (po facelifcie) – 8 pudełek.

Po złożeniu oparć foteli w samochodzie zmieściły się aż 22 pudełka po bananach – czyli dokładnie tyle samo, ile w Tesli Model S po facelifcie. Oto wyniki:

  • VW e-Up – 14 pudełek,
  • BMW i3 – 14 pudełek,
  • Hyundai Kona Electric – 16 pudełek,
  • Hyundai Ioniq Electric – 16 pudełek,
  • VW e-Golf – 17 pudełek,
  • Nissan Leaf 2013 – 18 pudełek,
  • Opel Ampera-e – 18 pudełek,
  • Jaguar I-Pace – 20 pudełek,
  • Kia Soul EV – 21 pudełek,
  • Kia e-Niro – 22 pudełka,
  • Tesla Model S po facelifcie – 22 pudełka,
  • Tesla Model X (6 miejsc) – 23 pudełka.

Elektryczna Kia e-Niro błyszczy nie tylko na tle konkurencji. Wypada lepiej nawet od samochodu segmentu D-SUV, czyli Jaguara I-Pace.

Bagażnik e-Niro ma obniżoną podłogę, dlatego jego pojemność wypada znacząco lepiej niż całej konkurencji (c) Bjorn Nyland / YouTube

> Kia e-Niro: wrażenia Fully Charged [YouTube]

Z liczb wynika jeszcze jeden ciekawy wniosek. Wygląda na to, że Kia i Hyundai inaczej zarządzają przestrzenią w obu markach. Kia Soul EV, która jest samochodem segmentu B-SUV, pozwala na ulokowanie w kabinie o 1 lub o 5 (!) pudełek więcej niż zmieści się w Konie Electric, czyli aucie z tego samego segmentu. Trudno powiedzieć, z czego dokładnie wynikają te różnice. Niewykluczone, że Hyundai stawia na większą przestrzeń w kabinie oraz mniejszą ilość materiałów wygłuszających.

Warto obejrzeć:

Ilustracje: (c) Bjorn Nyland / YouTube

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 6 głosów Średnia: 4.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: