W mieście Tencin (Chiny) odbyła się dziś, 5 grudnia 2017 roku, wielka feta. Z taśmy montażowej zjechał pierwszy elektryczny NEVS 9-3, który jest spadkobiercą Saaba 9-3. Auto zostało wskrzeszone dzięki pomocy chińskiej firmy carsharingowej DiDi Chuxing.
NEVS 9-3 – po co i dla kogo?
DiDi Chuxing jest jednym z największych chińskich operatorów floty aut wypożyczanych na minuty. NEVS z kolei to szwedzka firma National Electric Vehicle Sweden, która od lat walczyła o uratowanie marki Saab. I chyba się udało!
Dziś oficjalnie zaprezentowano pierwsze samochody elektryczne NEVS 9-3, które zjechały z taśmy produkcyjnej w chińskim Tencin. Według deklaracji producenta auta mają mieć 300 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Sądząc po rozmiarach samochodu, które nie pozwalają na umieszczenie w podwoziu zbyt dużych baterii, są to dość optymistyczne szacunki.
Niestety, odczytane z nadwozia Saaba 9-3 wymiary oraz zasięg podany przez producenta to jedyne parametry auta, które są znane. Miłośników marki z pewnością zmartwi też to, że samochód zapewne nigdy nie trafi do Europy – chociaż niewykluczone, że część homologacji dałoby się „przepisać” ze starego Saaba 9-3.
> Które samochody mają TMS, aktywny system zarządzania temperaturą baterii i dlaczego to ważne?
|REKLAMA|
|/REKLAMA|