Od 20 maja 2018 roku w Wielkiej Brytanii zaczną obowiązywać znacznie bardziej rygorystyczne testy emisji spalin podczas przeglądów (ang. MOT). Wycięty filtr DPF najczęściej będzie powodował zakaz poruszania się samochodem po drogach publicznych.
Nowe testy MOT w Wielkiej Brytanii
W trakcie testu MOT szczegółowo badana będzie m.in. emisja szkodliwych substancji i cząstek stałych, które wydobywają się z rury wydechowej auta. Samochód będzie musiał trzymać parametry zapisane w świadectwie homologacji.
> Dlaczego ładowanie do 80 procent, a nie do 100? O co w tym chodzi? [OBJAŚNIAMY]
Wszelkie odchyły od normy zostaną ocenione jako „małe”, „duże” lub „niebezpieczne” (minor, major, dangerous), a dwie ostatnie oceny będą oznaczały zakaz poruszania się pojazdem po drogach. Nowe procedury (i urządzenia) testowe są szczególnie wyczulone na brak filtra DPF w silnikach Diesla, bo, jak się okazuje, jego wycinanie jest popularne także w Wielkiej Brytanii. Największy problem będą mieli właściciele diesli kupionych po 2005/2006 roku, gdy filtry DPF stały się powszechne – starsze auta testowane będą bowiem według dotychczasowych metod.
Zaktualizowane testy MOT to efekt zastosowania się do unijnej dyrektywy 2014/45/UE, która dotyczy wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej. Ostatecznym terminem wdrożenia nowych urządzeń diagnostycznych i procedur testowych jest 20 maja 2023 roku (artykuł 22, paragraf 1).
Czyli Polsce zostało co najwyżej pięć lat na wymianę sprzętu na stacjach kontroli pojazdów.