Prezes (CEO) koncernu naftowego Total przyznał, że prywatnie, w weekendy, z żoną jeździ samochodem elektrycznym – prawdopodobnie jest to Renault Zoe. W tygodniu korzysta z auta służbowego z silnikiem spalinowym.
Wyznania Patricka Pouyanne’a, czyli zamarzanie piekła – akt III, scena druga
Patrick Pouyanne jest prezesem koncernu naftowego Total, jednego z siedmiu petrochemicznych światowych supergigantów. Firma zajmuje się przetwórstwem ropy naftowej i gazu ziemnego od A do Z, czyli od poszukiwania złóż i wydobycia, aż do obsługi rynku paliw, olejów i marketingu tychże. Warto dodać, że od pewnego czasu inwestuje też w odnawialne źródła energii.
W trakcie konferencji poświęconej ropie naftowej, która miała miejsce w Norwegii, Pouyanne wyznał, że w domu, w weekendy jeździ samochodem elektrycznym. Zastrzegł szybko, że „gdy chodzi o biznes, polega na paliwach kopalnych” i nie wybiera się elektrykiem na długie wycieczki (źródło) – ale komunikat poszedł już w świat.
> Volkswagen był zainteresowany poważną inwestycją w Teslę [Wall Street Journal]
Prezes koncernu Total nie zdradził modelu samochodu; powiedział tylko, że jest to „przyjemne auto Renault”. Biorąc pod uwagę, że Pouyanne porusza się po rubieżach miasta i raczej nie potrzebuje samochodu z dużą przestrzenią bagażową, z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że jeździ Renault Zoe.
|REKLAMA|
|/REKLAMA|