Amerykański kanał LA Daily News poinformował o pożarze w dwupiętrowym domu w Toluca Lake, mieście graniczącym z Los Angeles. Straż pożarna podejrzewa, że zapłon nastąpił „w samochodzie elektrycznym BMW”. Patrząc na resztki łatwo wywnioskować, że tym „samochodem elektrycznym” jest BMW i3 lub wersja ze spalinowym generatorem energii, BMW i3 REx.
Pożar BMW i3/BMW i3 REx
Pożar zgłoszono o godzinie 0.19. Zapłon miał nastąpić w garażu, prawdopodobnie zaczęło się od BMW i3, ale uszkodzeniu uległ też Mercedes SL 55 AMG. Jak na źródło ognia, karbonowo-kompozytowy lewy tylny bok pojazdu i opona są w zaskakująco dobrym stanie – natomiast przód, dach prawy bok i tył uległy niemal całkowitej dezintegracji. Niewiele zostało także z wnętrza kabiny.
> Tesla rozwikłała zagadkę pożaru Modelu S w Szanghaju. Jest aktualizacja online
Od samochodów zapłonął też dom, na szczęście w miarę szybko udało się go ugasić – ognia pozbyto się po zaledwie 19 minutach. Tak krótki czas akcji sugeruje, że raczej nie doszło do zapłonu i rozpalenia się baterii. Ogniwa litowo-jonowe zawierają bowiem w składzie łatwopalne elektrolity oraz wysoce reaktywny lit, i kiedy raz zajmą się ogniem, do ich ugaszenia wymagane są spore ilości wody.
Rosnąca liczba samochodów elektrycznych, niestety, będzie powodować coraz większą liczbę pożarów. Nawet jeśli statystycznie ulegają one zapłonowi dziesięć razy rzadziej niż samochody spalinowe, to w wartościach bezwzględnych ta wartość będzie rosła. A każdy zapłon elektryka uważany jest za znacznie większy news niż pożar samochodu spalinowego – te ostatnie nam już spowszedniały…
> Czy samochody elektryczne palą się częściej? Raport: Nie, 10x rzadziej, ale danych jest mało
Jako zdecydowanie dobrą informację należy potraktować fakt, że choć BMW i3 sprzedawane jest od 2013 roku, to pierwszy pożar tego modelu, o którym usłyszeliśmy. I nie ma pewności, czy nie zaczął się on od instalacji paliwowej auta (BMW i3 REx)…
Te i dodatkowe zdjęcia: (c) Los Angeles Fire Departament / Facebook