Porsche Taycan: dane techniczne, przyspieszenie i oficjalny wygląd. Oto zapis relacji na żywo z premiery Porsche Taycan, która 4 września 2019 roku miała miejsce równocześnie w Chinach, Kanadzie i Niemczech. Podano większą część specyfikacji Porsche Taycan Turbo S, co sugeruje, że będą też tańsze i słabsze modele. Cena Porsche Taycan zaczyna się od kosmicznych 152 136 euro dla słabszej edycji Taycan Turbo.

Cena Porsche Taycan

Niemiecki portal Auto Bild podał oficjalne ceny Porsche Taycan (źródło). Samochód ma startować od:

  • 152 136 euro dla wersji Taycan Turbo,
  • 185 456 euro dla wersji Taycan Turbo S.

Wbrew naszym wcześniejszym obawom, w Polsce samochód jest trochę tańszy niż w Niemczech i rozpoczhna się od:

  • 653 tysięcy złotych dla Porsche Taycan Turbo,
  • 793 tysięcy złotych dla Porsche Taycan Turbo S.

Porsche Taycan: dane techniczne, moc, wersje i wszystko, co wiemy [zapis relacji]

Samochód dostępny będzie w trzech wersjach:

  • Taycan (J1),
  • Taycan Turbo,
  • Taycan Turbo S.

Parametrów technicznych tego ostatniego nie znamy, natomiast porównanie parametrów Taycan Turbo i Turbo S zamieściliśmy poniżej.

Pojawiły się nieoficjalnie informacje, że tańsze modele (Taycan Turbo lub po prostu Taycan) mogą zostać wyposażone w jeden silnik, mniejszą baterię oraz startować od ceny nieco ponad 300 tysięcy złotych. Patrząc jednak na dane podawane przez Auto Bild, trudno w to uwierzyć:

> Porsche Taycan – wrażenia Fully Charged [YouTube] Cena dla wersji RWD od 304 tysięcy złotych?!

Premiera rozpoczęła się w Chinach. Po krótkim teaserze Porsche jako emocji na scenę wyszedł Oliver Blume, prezes zarządu Porsche. Opowiedział o tym, że  Porsche to pierwszy całkowicie elektryczny samochód marki.

Prezes opowiedział o firmie: 34 tysiące pracowników, od dziś linia samochodów spalinowych i hybryd uzupełniona o elektryki. Porsche chce od teraz produkować pojazdy inteligentnie – sprytne – zielone. W fabryce w Zuffenhausen produkcja ma być całkowicie neutralna emisyjnie z punktu widzenia dwutlenku węgla.

Przy okazji pokazano też nadwozie samonośne auta. Łatwo dostrzec, że bateria nie jest płaska:

Cała prezentacja nieprzypadkowo odbywa się równocześnie w Chinach, Niemczech i Kanadzie. W Chinach stoi się duża elektrownia wiatrowa, w Kanadzie za tło służy hydroelektrownia na wodospadzie Niagara, w Niemczech pokazywana jest wielka instalacja solarna.

Dane techniczne Porsche Taycan Turbo S: przyspieszenie, zasięg, moc, pojemność baterii

A oto i pierwsze dane techniczne Porsche Taycan Turbo S, czyli najmocniejszej wersji samochodu:

  • przyspieszenie do 100 km/h: 2,8 sekundy, o 0,6 sekundy lepiej niż Tesla Model 3 Performance i o około 0,3 sekundy gorzej niż najlepsza na świecie Tesla Model S P100D,

  • przyspieszenie do 200 km/h: 9,8 sekundy,
  • moc w szczycie: 560 kW (761 KM),
  • moment obrotowy: 1 050 Nm,
  • moc ładowania: do 270 kW,
  • współczynnik oporu powietrza Cx: 0,22,
  • pojemność baterii: 93,4 kWh.

Bateria 93,4 kWh, moc ładowania 270 kW, realny zasięg poniżej 400 km?

Samochód potrafi odzyskiwać do 265 kW podczas hamowania odzyskowego – producent chwali się, że to najwyższa wartość na rynku. Będzie też stale online. Parametry wydajnościowe robią wrażenie, ale zaskakuje zasięg WLTP: 450 kilometrów według naszych obliczeń przełoży się na około 380-390 kilometrów zasięgu realnego. W absolutnie najlepszym razie: 410-420 kilometrów [wstępne obliczenia www.elektrowoz.pl].

To niewiele więcej niż Tesla Model 3 Standard Range Plus (386 km) i znacząco słabiej niż Tesla Model S Performance, która osiąga dziś 555 kilometrów:

> Samochody elektryczne 2019 z największymi zasięgami – ranking TOP10

Bateria ma pojemność 83,7 kWh (netto; pojemność całkowita: 93,4 kWh), jest zbudowana z 396 ogniw w saszetkach i posiada nieregularny kształt. Za jej sprawą, pasażerowie w samochodzie siedzą niżej niż w 911. Obsługuje ona moc ładowania wynoszącą do 270 kW (wewnętrzna instalacja: 800 V), a więc więcej niż jakiekolwiek inne samochody na świecie. Dotychczasowym oficjalnie produkowanym rekordzistą była Tesla Model 3 podłączona do Superchargera v3, która potrafiła rozpędzić się do nieco ponad 250 kW.

> Samochody elektryczne osiągające najwyższe moce ładowania [RANKING luty 2019]

Producent deklaruje, że naładowanie do 80 procent trwa zaledwie 22,5 minuty – oczywiście jeśli ładowarka będzie w stanie osiągnąć maksymalną moc ładowania. Sytuacja wygląda nieco gorzej, gdy samochód podepniemy do gniazdka w garażu: amerykańska wersja ma posiadać wbudowaną ładowarkę o mocy 9,6 kW (źródło).

Dwa silniki, skrzynia biegów i zużycie energii na poziomie

Porsche Taycan Turbo S zasilany jest dwoma niezależnymi silnikami elektrycznymi, po jednym na oś. Tylny wykorzystywany jest przy dużym zapotrzebowaniu na moc, przedni ma pozwalać na obniżenie zużycia energii przy jeździe ze stałą szybkością. Oprócz tego w zespole napędowym pojawiła się dwubiegowa przekładnia – ewenement w świecie samochodów elektrycznych.

Zużycie energii jest spore: 26,9 kWh/100 km (269 Wh/km). Dodajmy, że są to wartości podane według WLTP, więc mamy do czynienia z liczbami, które zobaczymy w mieście, przy dość spokojnej jeździe. W trybie mieszanym samochód może dochodzić do 30 kWh/100 km [wstępne obliczenia www.elektrowoz.pl].

Porsche Taycan Turbo S a Porsche Taycan Turbo

Jako ciekawostkę należy dodać, że Porsche podało również dane techniczne Porsche Taycan Turbo (bez „S”). Ten oferuje 500 kW (670 KM) mocy i przyspiesza do 97 km/h w równo 3 sekundy. To znaczy, że 100 km/h osiągnie w około 3,2 sekundy, a więc minimalnie szybciej niż Tesla Model 3 Performance.

Wygląd zewnętrzny: w odświeżonym stylu Porsche

Kabina po raz pierwszy w historii będzie dostępna w opcji bez skór. Poznaliśmy też nazwę najmocniejszego wariantu auta: Porsche Taycan Turbo S. Nazwa to nawiązanie do obecnej nomeklatury Porsche, w której warianty Turbo S są najmocniejszymi cywilnymi wariantami samochodów – lepsze od nich są już tylko warianty GT oraz auta bez homologacji drogowej.

A oto i ostateczny wygląd auta. Wbrew wcześniejszym obawom, Porsche Taycan (na dole)  wygląda praktycznie tak samo, jak Porsche Mission E (na górze):

Największa różnica w stosunku do Porsche Mission E to klapka ładowania na obu błotnikach (w Mission E odchylał się cały płat błotnika) oraz drzwi otwierające się w standardowy sposób, od tyłu w przód. W Mission E drzwi dla pasażerów były kurołapkami, otwierały się od przodu do tyłu.

Wnętrze samochodu poznaliśmy już wcześniej. Co ciekawe, już wtedy z wartości na licznikach udało się wyliczyć 381 kilometrów zasięgu prognozowanego przez samochód (środkowy licznik na dole: 286 km przy 75 procent baterii). Był to jednak zasięg w trybie Sport (licznik po prawej, napis na dole):

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: