Znane są już oficjalne ceny Peugeota e-208. W Holandii samochód rozpoczyna się od 36 250 euro w wersji GT Line. Po uwzględnieniu różnic w stawkach podatku VAT oznaczałoby to, że w Polsce koszt zakupu małego elektryka wynosiłby co najmniej 159 tysięcy złotych.
Peugeot e-208 – tanio nie będzie?
Ogłoszona przez holenderski oddział Peugeota cena e-208 wygląda na lekką pomyłkę. Należący do segmentu B samochód jest niewiele tańszy niż DS 3 Crossback E-Tense – pozycjonowany w Grupie PSA jako opcja premium – i droższy niż konkurencyjny Renault Zoe. Owszem, sprzedaż rozpoczyna się od najlepiej wyposażonej wersji GT Line, więc z czasem elektryczny Peugeot może potanieć. Ale wystarczy dołożyć około 2,5 tysiąca euro, by kupić samochód o segment większy, Nissana Leafa N-Connecta, z podobnym lub lepszym wyposażeniem. Dodajmy, że w holenderskim cenniku Nissana nie ma opcji tańszych niż N-Connecta.
Peugeot e-208 to niewielkie auto segmentu B wyposażone w baterię o pojemności 50 kWh. Samochód posiada silnik o mocy 100 kW (136 KM) i momencie obrotowym 260 Nm. Auto na jednym ładowaniu ma przejeżdżać 340 kilometrów według procedury WLTP. Realnie będzie to zatem 290-310 kilometrów w trybie mieszanym przy dobrej pogodzie.
Sprzedaż elektrycznego Peugeota ma się rozpocząć „zimą 2019 roku”. Dostawy wystartują w 2020 roku.
> Elektryczny Peugeot 208, czyli Peugeot e-208: specyfikacja, bateria i wszystko, co wiemy