Portal NaPrad.eu wychwycił ciekawą konferencję, która odbyła się 10 maja w Gdyni. Zaprezentowano podczas niej projekt Sevi, polskiego samochodu elektrycznego, który został ponoć stworzony z myślą o carsharingu.

Polski projekt samochodu elektrycznego, czyli SEVI

Podczas konferencji o aucie opowiadał Wojciech Kąkol, lider projektu. Auto bardzo przypomina Smarta i właściwie wszystkie inne samochody z tego segmentu. Realny zasięg SEVI ma wynosić około 150 kilometrów (z aktywną klimatyzacją) z baterii o pojemności zaledwie 18 kWh. Gdyby to była prawda, Sevi byłby jednym z najbardziej ekonomicznych samochodów elektrycznych na świecie.

> Najbardziej oszczędne samochody elektryczne na świecie [RANKING Top 10]

Szybkość maksymalna Sevi to 80 km/h, przyspieszenie do niej ma trwać 9 sekund.  Projektant twierdzi, że na jednym miejscu parkingowym mogą stanąć obok siebie trzy Sevi. To sugeruje, że auto ma mniej niż 3,6 metra długości oraz co najwyżej 2 metry szerokości.

Sevi istnieje obecnie jako rendering oraz prototyp funkcjonalny. Firma Walkin Start Up Venture, nadzorująca inicjatywę, szuka pieniędzy (inwestora), dzięki któremu do końca 2019 roku zostanie uruchomiona produkcja krótkiej serii auta w liczbie 100 egzemplarzy.