Dotychczasowy prezes BMW, Harald Krueger, opuści swoje stanowisko i zarząd 15 sierpnia 2019 roku. Producent oficjalnie ogłosił, że w piątek, 16 sierpnia 2019 roku, nowym prezesem zarządu firmy zostanie Oliver Zipse. Stanie przed nim gigantyczne zadanie transformacji BMW w producenta [także] samochodów elektrycznych. Za władzy Haralda Kruegera zmarnowano bowiem przewagę konkurencyjną, jaką udało się zyskać dzięki BMW i3.
Nowy prezes BMW i duże wyzwania
Jako członek zarządu 55-letni Oliver Zipse odpowiadał za produkcję, jej optymalizację i planowanie (źródło). Doświadczenie przyda mu się w trakcie sprawowania władzy. Zipse spotkał się już z radą nadzorczą firmy i prawdopodobnie usłyszał o dwóch najważniejszych zadaniach, jakie przed nim stoją: zapewne ma 1) zwiększyć sprzedaż do takiego poziomu, by BMW ponownie wyprzedziło Mercedesa oraz 2) uporządkować kwestię samochodów elektrycznych bez irytowania akcjonariuszy [spekulacje www.elektrowoz.pl].
> Udziałowcy BMW zirytowani. Chcą ostrzejszej walki z Teslą, pojawiają się sugestie o dymisji prezesa
BMW miało sporą przewagę nad konkurencją, gdy w minionej dekadzie testowało, a w 2013 roku oficjalnie wprowadziło do sprzedaży BMW i3 – jedyny całkowicie elektryczny model w gamie. Jednak od momentu premiery doszło do zaledwie dwóch aktualizacji pojemności baterii plus przepakowania auta w inne nadwozie (patrz: Mini Electric).
Odchodzący prezes, Harald Krueger, zdecydował bowiem o większym nacisku na rozwijanie linii wysokomarżowych SUV-ów (BMW X3, BMW X5, …), a to pośrednio doprowadziło do kryzysu w dziale BMW i zajmującym się napędami elektrycznymi. Oraz do exodusu inżynierów, do którego rękę miał przyłożyć także Klaus Froehlich mający o samochodach elektrycznych bardzo konkretną opinię:
> BMW: Klienci nie są zainteresowani samochodami elektrycznymi, zasięg jest g…niany
Tymczasem w ciągu ostatnich dwóch lat praktycznie cała niemiecka konkurencja przygotowała zupełnie nowe modele (Mercedes EQC, Audi e-tron, Volkswagen ID.3), które należą do bardziej pożądanych segmentów (D-SUV lub C) i powinny dawać wyższy zwrot z inwestycji niż BMW i3. Koncern Volkswagena dysponuje w tej chwili trzema różnymi platformami, na których można rozwijać auta elektryczne, z kolei BMW dopiero rozwija dwie uniwersalne platformy:
Harald Krueger odchodzi pokonany przez samochody elektryczne [i Teslę], należy mu jednak oddać, że jest jedynym prezesem dużego niemieckiego koncernu motoryzacyjnego, który nie został ścięty za Dieselgate. Takiego szczęścia nie mieli szefowie Volkswagena, Audi czy Daimlera.