Na kilka dni przed oficjalną premierą Volvo zaczęło ujawnianie szczegółów na temat nowego Volvo EX30, mniejszego brata Volvo C40 i XC40 zbudowanego na znacznie nowocześniejszej, nie-post-spalinowej platformie. Z naszego punktu widzenia model jest ważny z dwóch powodów: to 1/ pierwszy samochód oferowany w Polsce oparty na platformie SEA2, która 2/ zostanie zastosowana w Polskim Samochodzie Elektrycznym „Izera” już w 2025/26 roku.
Aktualizacja 2023/06/07, godz. 11.56: odświeżyliśmy tekst, żeby przypomnieć o premierze i dodać embed z YouTube do tekstu:
Volvo EX30 z bliska: co wiemy, czego się spodziewamy
Platforma zaprojektowana z myślą o pojazdach elektrycznych oznacza, że w dłuższej perspektywie auto da się produkować taniej niż Volvo XC40/C40 będące konwersją wariantu spalinowego. Piszemy o „dłuższej perspektywnie”, ponieważ początkowo nakłady związane z platformą obciążane są kosztami badań i rozwoju. To nie wszystko: Volvo EX30 może być krótsze niż XC40, a mimo tego zaoferować więcej miejsca w kabinie [domysły redakcji Elektrowozu].
Nie zdziwimy się, jeśli elektryk otrzyma zespół napędowy „z Izery” i Smarta #1 z silnikiem o mocy 200 kW/272 KM napędzającym tylne koła. Z drugiej strony: sensowniej byłoby chyba sprzedać auto w wersji RWD z silnikiem o mocy, dajmy na to, 160 kW/218 KM i później ogłosić możliwość płatnej aktualizacji do 175 kW/238 KM (porównaj: dane techniczne Volvo C40 RWD) czy nawet 200 kW, jak w Smarcie #1.
Auto ma zwartą sylwetkę z charakterystycznymi tylnymi światłami nawiązującymi do linii wyznaczonych lata temu przez spalinowe XC60 i utrzymanymi w EX90. Światła do jazdy dziennej z przodu składają się z LED-owych bloków (renderingi powyżej), identycznie jak w EX90. Wnętrze EX30 jest po szwedzku surowe, przyciski są albo ukryte poniżej kokpitu, albo też zostały schowane pod jego powierzchnią, niczym w Nissanie Ariya. Wyświetlacz centralny jest duży, 12,3-calowy, zamocowano go na rolkach, za nim ulokowano schowek na rękawiczki. Bezpośrednio za kierownicą widać wybrzuszenie z diodami oświetlającymi w podczerwieni twarz kierowcy, nie ma natomiast licznika lub ukryto go w mikroskopijnej szczelinie.
Nad ekranem centralnym znajduje się belka z głośnikami (ang. soundbar), system audio to Harman Kardon, ma oferować doskonałe brzmienie mimo braku głośników w drzwiach. Tunel środkowy we wnętrzu wydaje się praktyczny i otwarty z góry przy samym kokpicie. Identycznie jak w Hyundaiu Ioniqu 6, przyciski do sterowania szybami w drzwiach przeniesiono na tunel środkowy. Niemal całą przestrzeń lusterek pokrywają powierzchnie odbijające światło.
Premiera nowego Volvo EX30 odbędzie się w środę, 7 czerwca, w Mediolanie. Będzie transmitowana na żywo na stronach Volvo.
Zmiany w nowym EX30 niezbyt podobają się naszemu Czytelnikowi, Panu vwirowi:
Nosz k..wa mać! Czy w momencie powstania elektryków koncerny dostały jakiegoś uwstecznienia i nie potrafią już zrobić normalnego samochodu? Czy to jest jakiś głupkowaty konkurs na „zróbmy coś innego, niech będzie kompletnie kretyńskie, ale żebyśmy się tylko wyróżnili”? Myślałem o wymianie leafa na coś innego, ale nie jestem w stanie. Jedni nie potrafią zrobić one-pedal-drive. Nie bo nie. Drudzy wsadzają jakieś maleńkie bateryjki i wymyślają głupkowate tłumaczenia, że tak jest dobrze. Kolejni robią kretyńskie drzwi pod prąd, jakby w życiu nie parkowali równolegle i nie wysadzali dzieci z tylnego siedzenia. A gdy już wszystko jest ok, to model nie jest oferowany w PL. A w d..ie to mam. Nie będę zmieniał leafa. Skoro inni nie chcą moich pieniędzy to nie. Nie będę się narzucał. „Nie wstanę. Tak będę leżał.”