Niemiecki Auto Bild twierdzi, że podczas salonu samochodowego w Paryżu zostanie pokazany nowy Mercedes klasy B. Dzięki wykorzystaniu platformy MFA2, auto ma być dostępne zarówno w wersji hybrydowej, jak i czysto elektrycznej.
Nowa B-klasa Mercedesa to jeszcze nie Mercedes EQB
Auto Bild spekuluje, że auto zadebiutuje we wszystkich możliwych wariantach napędowych: od samodzielnych silników spalinowych do wersji czysto elektrycznych. To sugeruje, że nowa klasa B raczej nie przekształci się w linię EQB – oznaczenie „EQ” dotychczas zarezerwowane było dla aut wyłącznie na prąd.
>Niemiecki pojazd elektryczny iEV X: rozciągalny, z panelami słonecznymi i… na pedały
Jako nowoczesna hybryda plug-in nowa B-klasa (2018/2019) ma mieć nawet 100 kilometrów zasięgu w trybie elektrycznym. Z kolei maksymalna pojemność baterii samochodu ma wynieść 35 kWh, co pozwoliłoby mu na przejechanie około 200 kilometrów na jednym ładowaniu – chociaż wcześniejsze spekulacje mówiły o baterii w okolicy 50 kWh i zasięgu około 270 km na jednym ładowaniu. Poprzednia wersja Mercedesa B-klasy w wersji całkowicie elektrycznej oferowała 140 kilometrów realnego zasięgu na baterii.
Kokpit nowego Mercedesa B-klasy ma przypominać wnętrze Mercedesa klasy A. Z deski rozdzielczej znikną klasyczne liczniki – zamiast nich ma się pojawić szeroki ekran, który będzie prezentował wszelkie niezbędne informacje:
Samochód ma zostać pokazany na salonie samochodowym w Paryżu we wrześniu 2018 roku. Auto trafi do produkcji w drugiej połowie bieżącego roku lub na początku roku 2019.
Na ilustracji: wizja nowej B-klasy Mercedesa (c) Auto Bild
|REKLAMA|
|/REKLAMA|