Niemiecki Caritas podjął decyzję o zakupie aut elektrycznych dla swoich przedstawicieli, którzy zajmują się opieką nad wiernymi poza placówkami Caritasu. Organizacja podjęła tę decyzję, ponieważ samochody elektryczne mają znikome koszty serwisowania i są przyjazne dla środowiska.
Samochody elektryczne w Caritasie
e.GO Life to niewielki, dwumiejscowy samochód elektryczny, z bateriami o pojemnościach 14,9, 17,9 i 23,9 kilowatogodzin. Zasięg aut e.GO wynosi na jednym ładowaniu od 91 do 130 kilometrów. Dostawa aut ma się rozpocząć jesienią 2018 roku. Caritas wybrał e.GO, ponieważ koszty ich napraw są znikome, a samochody elektryczne są przyjazne dla środowiska:
> Dlaczego katolik wybiera samochód elektryczny: Ezechiel, muzułmanie, piąte przykazanie
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
Jak podaje Bernhard Verholen, członek zarządu Caritasu w regionie Aachen, przy opiece nad wiernymi koszty floty samochodowej to drugi najwyższy wydatek organizacji. Decyzja wydaje się więc uzasadniona. A gdy auta zostaną już wymienione, Caritas będzie niemieckim wiceliderem jeśli chodzi o liczbę użytkowanych samochodów elektrycznych w organizacjach. Pierwsze miejsce zajmuje Deutsche Post ze swoimi StreetScooterami.
e.GO chwali się, że do firmy spłynęło już 140 zamówień na 3 tysiące samochodów, które będą wykorzystywane w usługach opiekuńczo-pielęgniarskich. Dlatego zostanie przygotowana specjalna wersja auta z dodatkowymi uchwytami na butelki, pojemniki i torby.
> Używana Tesla z dużym przebiegiem – warto kupić? [FORUM] Co się psuje w Tesla Model S?
Samochody elektryczne na służbie – SPRAWDŹ:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|