W sierpniu 2019 roku przegłosowano w Niemczech pakiet większych bonusów dla samochodów elektrycznych. Wygląda jednak na to, że dla naszych zachodnich sąsiadów to za mało: niemieckie Ministerstwo Transportu proponuje kolejną podwyżkę bonusów dla nabywców elektryków.

Jeszcze większe dopłaty do samochodów elektrycznych w Niemczech

Oto, jak powinna działać dobrze naoliwiona maszyna! Gdy polski premier obiecuje 1 milion pojazdów elektrycznych do 2025 roku, kpią z niego prawie wszyscy, a członkowie jego własnej partii śmieją mu się w twarz i lobbują za samochodami hybrydowymi. Kiedy Angela Merkel mówi, że chce mieć 1 milion aut elektrycznych do 2022 roku, wszyscy ministrowie biorą się do roboty.

Na przełomie maja i czerwca ogłoszono zwiększenie bonusu środowiskowego dla najtańszych samochodów elektrycznych z 2 do 4 tysięcy euro, co w sumie daje 6 380 euro, czyli równowartość 27,7 tysiąca złotych dopłaty do samochodu elektrycznego kosztującego poniżej 20 tysięcy euro. Skąd taka liczba? Cztery tysiące euro wykłada tutaj rząd federalny, dwa tysiące euro plus niemiecki VAT (=2 380 euro) oferuje dystrybutor/dealer – w sumie wychodzi więc 6 380 euro.

W sierpniu 2019 roku przegłosowano pakiet zmian, który zwiększył przywileje nabywców stosujących samochody elektryczne w działalności gospodarczej. Ale to nie koniec.

Zwiększone dopłaty w latach 2021-2022

Według Sueddeutsche Zeitung (źródło), niemieckie Ministerstwo Finansów pracuje już nad kolejnym zwiększeniem kwot bonusów środowiskowych. Zmiany miałyby obowiązywać w latach 2021-2022.

  • samochody poniżej 30 tysięcy euro (około 130 tysięcy złotych) otrzymałyby dofinansowanie rządowe w wysokości 4 tysięcy euro (dziś: 2 tysiące euro), co w sumie z obniżką dealerską dawałoby 6 380 dopłaty do elektryka (równowartość 27,7 tysiąca złotych),
  • samochody kosztujące powyżej 30 tysięcy euro otrzymałyby dofinansowanie rządowe w wysokości 3 tysięcy euro (dziś: 2 tysiące euro), co z obniżką dealerską dawałoby 5 380 euro dopłaty do elektryka (równowartość 23,3 tysiąca złotych).
  • podatek od samochodu służbowego zostałby obniżony z 0,5 do 0,25 procent (samochody spalinowe: 1 procent miesięcznie).

Głosowanie nad projektem miałoby się odbyć 20 września 2019 roku.

Zdjęcie otwierające: Elena Eder, szef projektu Mini Electric oraz Mini Electric (c) Grupa BMW

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 2.5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: