NIEMCY. Kia też zwiększa rabaty. Ceny niższe o 6 000 euro (równowartość 25,8 tys. zł)

Niemiecka Kia ogłosiła zwiększenie rabatu dealerskiego z 2 do 4 tysięcy euro. Po doliczeniu federalnego bonusu środowiskowego oznacza to obniżenie cen samochodów elektrycznych Kii nie o 4, jak dotychczas, lecz o 6 tysięcy euro. Najtańsza Kia e-Soul 39,2 kWh startuje teraz od 27 990 euro, czyli  równowartości 120,4 tysiąca złotych.

Kia dołącza do Renault, Nissana, Hyundaia

Jako że niemieccy obywatele nadal nie mogą skorzystać z podniesionego do 6 tysięcy euro bonusu środowiskowego – Komisja Europejska jeszcze oficjalnie go nie zatwierdziła – dealerzy postanowili wyjść im naprzeciw. Renault zwiększył bonus (rabat) otrzymywany od dealera do 4 tysięcy euro, Hyundai i Nissan dojechały do 6 tysięcy euro, a teraz Kia ogłosiła zwiększenie swojego bonusu do 4 tysięcy euro.

Obowiązująca obecnie dopłata federalna do samochodu elektrycznego w wysokości 2 tysięcy euro sprawia, że nabywcy elektryków sumarycznie zapłacą mniej o odpowiednio 6 (Renault), 8 (Nissan, Hyundai) oraz 6 (Kia) tysięcy euro.

> NIEMCY. Nissan idzie śladem konkurentów, też oferuje bonus obniżający cenę o ponad 8 000 euro (~35 tys. zł)

Startowe ceny Kii e-Soul i e-Niro po obniżce, z uwzględnionym już federalnym bonusem środowiskowym, są następujące:

• Kia e-Soul 39,2 kWh – 27 990 euro,
• Kia e-Soul 64 kWh – 31 790 euro,
• Kia e-Niro 39,2 kWh – 29 290 euro,
• Kia e-Niro 64 kWh – 33 790 euro.

Gdyby uwzględnić dzisiejszy kurs euro oraz różnice w stawkach podatku VAT oznaczałoby to, że samochody kosztują:

• Kia e-Soul 39,2 kWh – ~124 tysiące złotych,
• Kia e-Soul 64 kWh – ~141 tysięcy złotych,
• Kia e-Niro 39,2 kWh – ~130 tysięcy złotych,
• Kia e-Niro 64 kWh – ~150 tysięcy złotych.

Widać więc, że i polscy, i niemieccy dystrybutorzy stają na wysokości zadania, gdy pojawia się taka potrzeba. U nas na dopłaty zareagowały takie marki, jak Opel, Peugeot, Renault, Mini, Nissan i Skoda.

> Nissan Leaf I z baterią 62 kWh? Da się zrobić i jest ponad 390 km zasięgu! Cena? Onieśmiela, ale nie zabija [wideo]

Jednak o ile w Niemczech kwestię bonusów środowiskowych już dawno temu potraktowano poważnie, o tyle w Polsce nadal mamy do czynienia z farsą. 28 stycznia 2020 roku prezydent podpisał dwie ustawy, w tym jedną „naszą”. Pierwsza z nich, ta, która nie jest „nasza”, została opublikowana w Dzienniku Ustaw już dwa dni później (zobacz TUTAJ).

„Naszej” na razie nie widać. Powinna zostać opublikowana nie później niż 6 lutego.

> Dopłata do samochodu elektrycznego poniżej 10 tysięcy złotych? Jałmużna czy zagrywka taktyczna?