IBRM Samar przygotował ranking najpopularniejszych samochodów elektrycznych w Polsce. W marcu z pozycji lidera zepchnęła Nissana Tesla, pod koniec kwietnia jeździło po polskich drogach ponad 5 tysięcy samochodów z firmy Muska. Najpopularniejszym modelem ciągle jeszcze jest Nissan Leaf [wszystkie generacje], ale lada moment po piętach zacznie mu deptać Tesla Model 3, która w ostatnim miesiącu I kw. sprzedała się w 400 egzemplarzach.
Najpopularniejsze auto w Europie w I kwartale 2023 roku, Tesla Model Y, lokuje się dopiero na 7. pozycji.
Jakie samochody elektryczne wybierają Polacy
Ranking TOP5 modeli aut elektrycznych w Polsce udowadnia, że Nissan przez wiele lat miał dobrą ofertę w segmencie, ale też, że rynek aut używanych jest całkiem chłonny. Nie przeszkadzają nam elektryki ze słabymi zasięgami, znamy ich przewagę w postaci taniej eksploatacji, chętnie je wybieramy, o ile tylko cena będzie rozsądna:
- Nissan Leaf – 3 958 egzemplarzy,
- Tesla Model 3 – 2 847 egzemplarzy,
- BMW i3 – 2 469 egzemplarzy,
- Renault Zoe – 1 589 egzemplarzy,
- Kia e-Niro / Niro EV – 1 347 egzemplarzy (źródło, kompletne zestawienie przedstawia grafika poniżej).
Tesla Model Y przegrywa z Fordem Mustangiem Mach-E, wygrywa z Fiatem 500. Bardzo słabo wypada Volkswagen, ID.3 lokuje się dopiero na 17. pozycji, ale i tak jest lepszy od swego znacznie mocniej promowanego brata, VW ID.4. W koncernie najlepiej radzi sobie wyceniona podobnie do ID.4, lepiej wyglądająca i dysponująca większym bagażnikiem Skoda Enyaq iV. Nieco dziwi nas nieobecność Citigo E iV, mieliśmy wrażenie, że na naszym rynku sprzedano w sumie około 1 000 sztuk modelu.
Najchętniej wybieraną marką aut elektrycznych w Polsce jest obecnie 1/ Tesla (5 220 egzemplarzy). Na drugim miejscu lokuje się 2/ Nissan z Leafem, ale też e-NV200 całkiem chętnie stosowanym przez firmy kurierskie czy wchodzącym stopniowo na rynek Ariyą (4 692 egzemplarze). Następnie mamy 3/ BMW (3 719 egz.), 4/ Kię, 5/ Mercedesa, 6/ Renault, 7/ Volkswagena, 8/ Audi, 9/ Forda i 10/ Peugeota.
Liczba elektryków jeżdżących po polskich drogach przekroczyła 40 000 sztuk, i mówimy tylko o pojazdach o dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 3,5 tony, bez autobusów czy skuterów.