Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Masowe zwolnienia w Tesli. Znika m.in. człowiek od ogniw 4680 i napędów, znika przedstawiciel ds. polityki i rozwoju

Tesla masowo zwalnia ludzi. Zgodnie z doniesieniami różnych mediów pracę w firmie miało stracić od 10 000 osób do 1/10 wszystkich zatrudnionych (kilkanaście tysięcy ludzi), tymczasem według maila, do którego dotarł portal Electrek, cięcia wyniosą „ponad 10 procent” globalnej liczby pracowników. Z dnia na dzień wypowiedzenie dostał m.in. Drew Baglino, którego znamy choćby z Battery Day 2020, czy Rohan Patel, ostatnio występujący na Iksie jako przedstawiciel producenta ds. polityki i rozwoju biznesu.

Zwolnienia w Tesli to powtórka roku 2018?

Przypomnijmy: pod koniec minionej dekady Tesla miała gigantyczne problemy z masową produkcją Modelu 3. W 2018 roku, jak Musk wyznał w jednym z wywiadów, dosłownie otarła się o śmierć, groziło jej wyczerpanie się gotówki w ciągu zaledwie kilku tygodni. W 2019 roku sytuacja nieco się poprawiła, widmo bankructwa oddaliło się na odległość kilku, następnie dziesięciu miesięcy. Stopniowo stan firmy stawał się coraz lepszy, coraz częściej bywała ona na dużym plusie, dzięki czemu mogła inwestować w kolejne zakłady produkcyjne.

Jeśli teraz producent zwalnia ludzi, to w wariancie optymistycznym [dla przedsiębiorstwa] dokonuje „tylko” przeglądu kadr. Tak zresztą tłumaczy to Elon Musk, że chodzi o „zduplikowane role i funkcje zawodowe w pewnych obszarach”, których trzeba się pozbyć, by przygotować się do „następnej fazy wzrostu”.

W wariancie pesymistycznym: Tesla tnie zatrudnienie, bo widzi, że zasoby gotówki znowu zaczynają się wyczerpywać i na horyzoncie zaczyna ponownie majaczyć wizja bankructwa. Oczywiście firma jest dziś w zupełnie innym miejscu, nie musi już budować namiotu chroniącego linię produkcyjną Modelu 3, ma na świecie kilka nowoczesnych fabryk – ale brak gotówki ryzykowny jest zawsze. Wysokie marże nie pomogą, bo ich nie ma: Tesla zeszła do poziomu około 9 procent, zbliżonego do reszty masowej branży.

Drew Baglino i Elon Musk podczas Tesla Battery Day 2020 (c) Tesla

O ile utrata stanowiska przez Rohana Patela dziwi nieszczególnie, bo działy „ds. rozwoju biznesu” czy marketing cięte są jako pierwsze w trudniejszych czasach, o tyle rozstanie z Drew Baglino, starszym wiceprezesem ds. zespołu napędowego i energii, jest wyraźnym sygnałem: ogniwa 4680 rozwijają się za wolno, obietnicy z Battery Day 2020  nie udało się zrealizować, producent musi łatać problemy posiłkując się zewnętrznymi dostawcami. A za kilka dni poznamy wyniki finansowe I kwartału 2024…

Aktualizacja 2024/04/16, godz. 21.52: spekuluje się, że i Baglino, i Patel odeszli sami.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version