Lasy Państwowe ogłosiły oficjalny przetarg na 16 samochodów elektrycznych. Mają to być auta nowe, wyprodukowane w 2018 roku, w większości z bateriami od 33 kWh i zasięgiem 280 kilometrów na jednym ładowaniu.
Samochody elektryczne dla Lasów Państwowych
W przetargu należy składać oferty na 15+1 samochodów elektrycznych. Osoba, która przygotowywała przetarg, wyraźnie zna się na rzeczy, bo wśród punktowanych elementów pojawia się bateria o pojemności powyżej 35 kWh, system ogrzewania i chłodzenia baterii (TMS) oraz precyzyjnie podana moc ładowarki pokładowej.
Z drugiej strony granice wyznaczono dość ciekawie, bo na przykład:
- punktowana granica pojemności baterii to 35 kWh (BMW i3 – 33,8 kWh, VW e-Golf – 35,8 kWh),
- punktowana granica wbudowanej ładowarki to ” powyżej 6,6 kW” (Nissan Leaf 2 – dokładnie 6,6 kW, VW e-Golf – 7,2 kW),
- czas dostawy to maksymalnie 3 miesiące.
> Lasy Państwowe kupią samochody elektryczne i uruchomią 39 ładowarek
Jako minimalne warunki wyznaczono jednocześnie zasięg 280 kilometrów (NEDC), 33 kWh pojemności baterii, datę produkcji w 2018 roku i rozstaw osi wynoszący 2,57 metra (dokładnie tyle ma BMW i3). W szesnastym, ostatnim samochodzie, dodatkowe punkty przysługują za 3. rząd siedzeń.
Widać więc, że organizacja otwiera się na nowe i chce uniknąć borykania się z autami tańszymi acz starszymi, o ograniczonych możliwościach technicznych (np. Leaf 30 kWh). Nie chciano też ryzykować z pojazdami o mniejszych bateriach – nawet jeśli oferują identyczne zasięgi – których producenci mogą ponadto nie wywiązać się z terminu dostawy samochodów (np. Hyundai Ioniq Electric).
Szczegóły przetargu: tutaj
Na ilustracji: siedziba Zakładu Usługowo-Produkcyjnego Lasów Państwowych w Łodzi (c) ZUP
|REKLAMA|
|/REKLAMA|