Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Jaguar I-Pace zniknie z oferty w okolicy połowy dekady, może wcześniej. Piękne auto, tylko mocno energożerne

Jak dowiedział się brytyjski portal Autocar, mniej więcej do 2025 roku Jaguar ma zamiar zakończyć sprzedaż I-Pace’a. Informacja jest o tyle zaskakująca, że jeszcze kilka lat temu, podczas premiery, auto było uznawane za „Tesla killera”, Magna, producent samochodu, zaprezentowała zaktualizowany zespół bateryjno-napędowy, który mógłby pomóc modelowi w sprzedaży i… nic to nie dało. Liczba zainteresowanych elektrycznym Jaguarem szorowała po dnie, teraz wiemy już, że Jaguar I-Pace zostanie skasowany.

Jaguar I-Pace – piękna i bestia, dosłownie. Wspaniała linia, świetne wyposażenie, duże zużycie energii

Jaguar I-Pace był jednym z bardzo wąskiej grupy samochodów elektrycznych, których w redakcji Elektrowozu nigdy nie planowaliśmy testować, żeby się nie rozczarować 🙂 Auto urzekało (i nadal urzeka) nas wzornictwem, komfortem i świetną dynamiką, ale wiedzieliśmy, że dłuższa przejażdżka zakończy się irytacją z powodu dużego zużycia energii i stosunkowo wolnego ładowania. Kto regularnie pokonuje długie trasy, I-Pace’a powinien unikać.

Nick Collins, dyrektor wykonawczy firmy Jaguar Land Rover ds. samochodów marki Jaguar, jeszcze kilka miesięcy temu zapowiadał odświeżenie I-Pace. Nieco wcześniej podobne deklaracje składał sam prezes JLR, Thierry Bolloré, który chciał, by auto ulegało stopniowej ewolucji. Ale od 20 lipca Jaguar Land Rover ma nowego prezesa, Adriana Mardella. Ten mówi wprost, że I-Pace wypadnie z rynku oraz że nie chce, by stało się to w zbyt dużej odległości od premier nowych elektryków JLR.

Nowe samochody elektryczne Jaguara będą powstawały na własnej platformie firmy o nazwie JEA, innej niż platforma MLA stosowana w Range Roverze. Dokładne daty premier nie są znane, sam prezes mówi w przybliżeniu o pierwszej połowie 2025 roku. I-Pace miał pozwolić przedsiębiorstwu lepiej zrozumieć proces rozwoju i tworzenia aut elektrycznych, jego wkład w przyszłe modele ma być „duży”. Mardell celuje w produkcję 4 000 EV miesięcznie, podczas gdy dotychczas marka sprzedawała miesięcznie w sumie 5 000 samochodów elektrycznych i spalinowych.

Nota od redakcji Elektrowozu: ubicie modelu wytwarzanego przez zewnętrznego dostawcę, by zastosować własne rozwiązania, powinno być sygnałem ostrzegawczym dla ElectroMobility Poland. Licencjonowana platforma, choć obniża próg wejścia, może w przyszłości odbić się nam czkawką.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Exit mobile version