Koncern Hyundaia, który posiada w portfolio marki Hyundai, Kia i Genesis, ogłosił, że do 2025 roku będzie miał w ofercie łącznie 44 modele pojazdów zelektryfikowanych oraz 23 modele czysto elektryczne. Pojawi się też dodatkowe auto z ogniwami paliwowymi (HFCEV) obok Hyundaia Nexo.
Samochody elektryczne = główny kierunek rozwoju w nowej dekadzie
Dotychczas cała grupa oferowała łącznie 9 modeli samochodów elektrycznych (Hyundai Kona Electric, Ioniq Electric, e-Niro itd.). Do 2025 mają być 23, co oznacza, że powinniśmy spodziewać się 2-3 premier rok w rok. To nie wszystko. Aż 11 z 14 nowych modeli powstanie na platformach opracowanych specjalnie z myślą o autach elektrycznych.
Pierwszy z nich zadebiutuje na rynku w 2021 roku.
> Zablokował Supercharger, więc dostał bana: mandat + laweta
Zacznie się więc kończyć epoka uniwersalnych baz, co oznacza, że przestrzeń w autach elektrycznych zostanie lepiej zagospodarowana. A to powinno przełożyć się na więcej przestrzeni w kabinie przy mniejszych rozmiarach samochodów.
Liczba modeli zelektryfikowanych – hybryd, hybryd plug-in i elektryków – zostanie zwiększona z 24 do 44. Łatwo policzyć, że spośród 20 zupełnie nowych samochodów aż 14 będą stanowiły auta elektryczne. Finalnie w 2025 roku koncern Hyundaia chce mieć w ofercie:
- 23 auta elektryczne,
- 13 hybryd,
- 6 hybryd plug-in,
- 2 modele z ogniwami paliwowymi (wodorowymi).
> Jak się sprzedają samochody na wodór? Hyundai chwali się wynikiem: 500 egzemplarzy od 2017 roku
Grupa zakłada, że do 2030 roku wyprodukuje 200 tysięcy ogniw paliwowych, które trafią do samochodów, ale też do lokomotyw, wózków widłowych i promów.