We wtorek, 29 grudnia, Grupa FCA ogłosiła, że od 2022 roku w Polsce rozpocznie się produkcja samochodów marki Jeep, Fiat i Alfa Romeo. Mają być wśród nich modele hybrydowe i wykorzystujące napęd czysto elektryczny – spodziewamy się, że mowa nie tylko o Nowym Fiacie 500.
Osobowe samochody elektryczne „Made in Poland” już w 2022 roku. Co dalej z Izerą?
O ile Fiat czy Lancia były już w Polsce obecne, o tyle Alfa Romeo i Jeep są zupełnymi nowinkami. Nowością jest także wzmianka o modelu (modelach?) czysto elektrycznych, choć mogliśmy jej się domyślać po niedawnych deklaracjach Fiata, że zelektryfikuje 60 procent gamy już w 2021 roku. Będą więc i elektryki, i hybrydy.
Reorganizacja zakładów w Tychach już się rozpoczęła, ma się zakończyć w 2022 roku. W tym samym roku powinien zacząć zjeżdżać z taśm montażowych pierwszy z modeli jednej z marek.
Wprowadzenie na rynek przystępnego cenowo samochodu elektrycznego – na przykład Fiata 120 – może być sporym ciosem dla Polskiego Samochodu Elektrycznego „Izera”. Grupa FCA chce produkować samochody w Tychach za dwa lata, Izera tymczasem nie wystartuje przed rokiem 2024. Grupa FCA połączona z Grupą PSA w koncern Stellantis będzie miała bezpośredni dostęp do wielu platform i ogniw, Izera może co najwyżej zyskać status klienta czekającego na swoją kolej w szeregu.
Plusy całej sytuacji? Znowu wraca nadzieja na rozsądnie wycenionego elektryka wytwarzanego w Polsce. Tak jak kiedyś Fiat 126p zmotoryzował nasz kraj, tak Fiat 120e (Centoventi) mógłby go zelektryfikować…
Całe oświadczenie: