Pojawiają się liczne próby wyjaśnienia, dlaczego okna Cybertrucka / Tesli Truck stłukły się przy pierwszym uderzeniu kulą, chociaż sama szyba wytrzymywała uderzenia znacznie mocniejsze. Wśród nich są: wcześniejsze mikropęknięcia, pomyłka przy wyborze kuli, zbyt duża szybkość rzutu.
Tesla Truck / Cybertruck i stłuczone okna
Spis treści
Kilka tygodni temu Elon Musk zamieścił na Twitterze informację o przezroczystym aluminium (a właściwie spieku ceramicznym na bazie aluminium, alonie). Rozmowa toczyła się w kontekście paneli (dachówek) fotowoltaicznych, które oferuje Tesla, więc kompletnie nikt nie skojarzył jej z Cybertruckiem (źródło). A tymczasem jego możliwości robią wrażenie:
Ta informacja nabrała sensu dopiero w kontekście premiery pickupa Tesli. Gdy Musk opowiadał o szybach, ujawnił wprost, że mamy do czynienia z „przezroczystym metalem”. Niewykluczone, że właśnie z alonem:
Podczas prezentacji na uboczu sceny, umieszczone luzem szyby Cybertrucka wytrzymywały uderzenia kuli spadającej z wysokości około 3-4 metrów. Jednak gdy główny szef projektowy Tesli, Franz von Holzhausen, cisnął kulą w samochód, na szybie pojawiły się pęknięcia. Abstrahując od tego, że w normalnym samochodzie kula prawdopodobnie wpadłaby do środka – co poszło nie tak?
Możliwe wyjaśnienia
Internauta WhiskeySauer zamieścił na portalu Reddit informację, że po pokazie rozmawiał z inżynierem Tesli (źródło). Ten wyznał rzekomo, że wcześniejszego wieczoru pięciokrotnie rzucał kulą w okna i nie doszło do żadnych widocznych uszkodzeń. I choć na podorędziu była zapasowa szyba, którą dałoby się zamontować w 45 minut, zdecydowano, że nie zostanie wykorzystana.
Mimo tego odradzali Muskowi test z samochodem.
Wyjaśnienie 1: von Holzhausen za mocno rzucił
Taka interpretacja pojawiła się jeszcze w trakcie prezentacji. Elon Musk uznał, że rzut mógł być zbyt mocny, bo wcześniejsze testy nie zbijały szyby. To niewykluczone, chociaż z punktu obserwatora trudno powiedzieć, co oznacza „zbyt mocny” albo „za słaby”.
Wyjaśnienie 2: von Holzhausen wziął zbyt ciężką kulę
Główny projektant Tesli podszedł do Cybertrucka od strony, po której odbywała się prezentacja samych szyb. Mógł wziąć niewłaściwą, za ciężką kulę, która została zastosowana na końcu. Mógł, chociaż… przeczy temu wypowiedź Muska twierdzącego, że właśnie tę kulę wykorzystano tuż przed pokazem – i nie zdołała nawet zarysować okna (źródło).
Wyjaśnienie 3: Mikropęknięcia
Trzecim wyjaśnieniem – zamieszczonym przez wspomnianego WhiskeySauer – są mikropęknięcia. Cytowane przez inżyniera i Muska eksperymenty miały doprowadzić do licznych mikrouszkodzeń, które nadwerężyły strukturę szyby. W efekcie rzut głównego projektanta Tesli spowodował natychmiastowe uszkodzenie materiału. To miał być o jeden cios za dużo. W obu przypadkach.
Komentarz: Tak jest nawet lepiej
Trudno powiedzieć, które z powyższych wytłumaczeń jest najlepsze. Niewykluczone, że każde z nich jest po części prawdziwe. Nam najbardziej spodobał się jeden z komentarzy umieszczony pod relacją z wydarzenia:
W sumie nawet lepiej wygląda z tymi stłuczonymi szybami . Jakby z jakiejś akcji z Afganistanu wracała.
I coś w tym faktycznie jest 🙂
Na zakończenie warto dodać, że oprócz szyb testowana była również karoseria. Von Holzhausen uderzał w nią młotem i nie doprowadził nawet do zarysowania. Wszystko za sprawą ultrawytrzymałej stali, z której zbudowano samonośne nadwozie. Tego rodzaju stal zwykle wykorzystuje się w elementach konstrukcyjnych we wnętrzu samochodu – żeby wytrzymały impet zderzenia podczas wypadku.
> Tesla Truck – cena, dane techniczne, WYGLĄD! Wszystko już wiemy (jest wersja „Plaid”!) [wideo]