Herbert Diess, prezes koncernu Volkswagena, zdradził na LinkedIn, że jeden z członków zarządu Volkswagena pokonał za kierownicą ID.3 ponad 1 200 kilometrów. Miał być bardzo zadowolony z wydajności samochodu. Dostawy auta powinny ruszyć najdalej za 5 miesięcy.
Członkowie zarządu testują VW ID.3
Wygląda na to, że program testów Volkswagena ID.3 prowadzony przez wysoko postawione w firmie osoby jest całkiem szeroki: Diess zdradził, że autem jeździł Thomas Ulbrich, z kolei Juergen Stackmann (inny członek zarządu) chwalił się jazdą sam z siebie. Zdjęcie ID.3 w garażu, które otwiera ten artykuł, pochodzi zresztą z jego Twittera.
Zamieścił on tam również fotografię ekranu powitalnego VW ID.3 oraz podświetlonego wnętrza samochodu:
Ulbrich z kolei pokonał ponad 1 200 kilometrów, w tym czasie kilka razy korzystał z szybkich ładowarek, i miał być bardzo zadowolony z wydajności auta (źródło).
Podstawowe pytanie brzmi: czy zdecydowali się oni na tak szeroko zakrojone testy, bo samochód jest aż tak fajny? A może działają zgodnie z zasadą „wszystkie ręce na pokład” i pomagają dopieścić auto przed jego premierą? Przy zdjęciach Stackmanna (powyżej) pojawiły się złośliwe komentarze, że widać tylko ekran powitalny, bo nic więcej nie działa – na ujęciu z dali ekran środkowy faktycznie wydaje się być nieaktywny…
> Volkswagen prezentuje kilka funkcji VW ID.3. Dużo wizualizacji, niewiele działa? [wideo]
Fabryka w Zwickau, z której będzie wyjeżdżał VW ID.3, wraca do pracy w poniedziałek, 20 kwietnia 2020 roku.
Tymczasem na grupie VW ID.3 Prebookers Europe pojawiło się nagranie z drogi, po której jedzie VW ID.3 oraz omówienie instrukcji użytkownika samochodu:
https://www.youtube.com/watch?v=O5jDND4pUbA&feature=youtu.be
