Uruchomienie konfiguratora Tesli Model 3 dla Polski oznacza, że poznaliśmy już wszystkie koszty zakupu samochodu i poszczególnych opcji w naszym kraju. Dla wygody naszych Czytelników postanowiliśmy spisać wszystkie wartości, by zgromadzić materiał do porównań w przyszłości. Oto aktualne ceny Tesla Model 3, Autopilota/FSD, białego wnętrza itd.
Tesla Model 3: cena od 216,4 / 263 / 288,2 tysięcy złotych. Za miesiąc może być drożej
Zgodnie z informacją zawartą w konfiguratorze, za samochód zapłacimy dziś (25.08.2019, kurs euro = 4,3572 zł, doliczamy VAT, liczby zaokrąglamy do setek):
- Tesla Model 3 Standard Range Plus, bateria 50 kWh, zasięg realny 386 km – 216 400 zł,
- Tesla Model 3 Long Range, bateria 74 kWh, zasięg realny 499 km – 263 000 zł,
- Tesla Model 3 Performance, bateria 74 kWh, zasięg realny 480-499 km – 288 200 zł.
> Samochody elektryczne 2019 z największymi zasięgami – ranking TOP10
Jeśli zdecydujemy się na sportowe 19-calowe felgi zamiast standardowych 18-calowych Aero, dopłacimy za nie 7 000 złotych. Natomiast lakiery wyniosą nas odpowiednio:
- biały perłowy – w zestawie,
- czarny – 3 500 złotych,
- srebrnografitowy – 4 800 złotych,
- niebieski – 4 800 złotych,
- czerwony – 9 600 złotych.
Wersja Standard Range Plus bez świateł przeciwmgielnych LED i podgrzewanych tylnych siedzeń
Wersje Standard Range Plus i Long Range AWD (bez Performance) mogą zostać wyposażone w hak, który kosztuje 4 700 złotych. Czarno-białe wnętrze zamiast czarnego to dodatkowe 4 800 złotych, przy czym należy dodać, że w pakiecie, niezależnie od wyboru koloru, mamy od razu (italikiem: zaznaczyliśmy opcje dostępne wyłącznie w wersji Long Range):
- fotele regulowane w dwunastu płaszczyznach,
- podgrzewane przednie LUB podgrzewane przednie i tylne siedzenia,
- wykończenie premium,
- system dźwięku przestrzennego LUB system audio premium z 14 głośnikami, 1 subwooferem, 2 wzmacniaczami i systemem dźwięku przestrzennego,
- obsługę muzyki i mediów przez Bluetooth,
- LED-owe światła przeciwmgielne,
- pakiet łączności (1 rok za darmo) z:
- mapami satelitarnymi zawierającymi wizualizację ruchu drogowego,
- możliwość streamowania muzyki i mediów przez internet w samochodzie,
- częstsze aktualizacje online przez 4G/LTE,
- przeglądarkę internetową.
- przyciemniany szklany dach (nie mylić z okienkiem w postaci szyberdachu),
- przyciemniane automatycznie, ściemniające się, podgrzewane lusterka boczne,
- konsolę centralną z czterema portami USB i miejscem na dwa smartfony,
- obsługę profili użytkowników.
W porównaniu z konfiguratorem dowolnego niemieckiego producenta można odnieść wrażenie, że nasi zachodni sąsiedzi lekko się zakiwali:
Autopilot+FSD = drożyzna. We wrześniu/październiku może być jeszcze gorzej
Każda sprzedawana Tesla Model 3 posiada obecnie pakiet Autopilota. Jest to jednak pakiet podstawowy, w ramach którego samochód utrzymuje szybkość na pasie i odległość do poprzedzających aut. Aby Tesla stała się bardziej samodzielna (a w przyszłości: całkowicie autonomiczna), musimy dopłacić za pakiet Full Self-Drive (FSD), czyli Jazdę w Pełni Samodzielną.
Aktualnie FSD kosztuje on 28 400 złotych, jednak Elon Musk odgrażał się niedawno, że cena wzrośnie pod koniec września lub w październiku.
Nasza wymarzona Tesla Model 3 = 296 300 złotych
I na tym właściwie koniec konfiguracji. Nasz wymarzony samochód elektryczny nr 3 (Long Range AWD, czerwień, białe wnętrze, FSD) kosztowałby zatem 305 900 zł. Przed zakupem prawdopodobnie zdecydowalibyśmy się na biel zamiast czerwieni, żeby obniżyć cenę do 296 300 złotych.
> Aktualne ceny samochodów elektrycznych w Polsce [sierpień 2019]
Od tego momentu toczylibyśmy ze sobą dalszą wewnętrzną walkę, czy na przykład nie zrezygnować z pakietu FSD lub też większej baterii. Na szczęście nie mamy tego problemu, bo nie mamy tych pieniędzy 🙂 – dlatego zatrzymujemy się z wyborem na takim oto wariancie:
Dostawa do Holandii czy do Polski? [spekulacje]
Skonfigurowany i wstępnie opłacony samochód ma być dostępny „na początku roku 2020” (ang. early 2020). Po zakończonej konfiguracji widzimy dość długi opis, że konieczne jest dodatkowe zabezpieczenie w postaci 15 tysięcy euro albo odbiór samochodu z Holandii. Wydaje nam się jednak, że to wczesne zastrzeżenie. Należy bowiem pamiętać, że dotychczas Tesla nigdy nie kazała przekraczać granic w celu odebrania auta, jeśli gdzieś oficjalnie rozpoczęła sprzedaż.
Owszem, można to było zrobić, żeby zyskać Model 3 wcześniej (patrz: pierwsze transporty do Europy), ale spodziewamy się, że poskładany w polskim konfiguratorze samochód będzie:
- dostarczony pod nasze drzwi w Polsce w wybranym terminie,
- LUB, w najgorszym razie: do odbioru w punkcie w Warszawie.
Trochę jednak na to poczekamy, bo dziś Tesla stanęła w pół kroku: podaje ceny w euro, podaje ceny netto i informuje, że umowę zawiązujemy ze spółką w Holandii i tam też odbieramy samochód. Albo korzystamy z firmy poleconej przez Teslę. Albo ostatecznie sami organizujemy transport – ale wtedy musimy wpłacić dodatkową kaucję… Zupełnie bez sensu.
> Tesla Gigafactory 4 stanie w Niemczech? To byłby koniec marzeń dla Polski, Portugalii, Czech, …