Dziennikarze portalu Electrek mieli okazję przejechać się elektrycznym SUV-em o nazwie Byton-M (nie „Bytom” :). Byton to firma zbudowana na chińskim kapitale, ale pierwsze skrzypce grają w niej inżynierowie z Tesli, Nissana i BMW. Samochód zaprezentowany podczas LA Auto Show 2018 to wczesny prototyp, który jednak do sprzedaży na świecie ma trafić już w 2020 roku.

Byton-M: SUV w cenie od ~170 tysięcy złotych (równowartość)

Elektryczny SUV na dzień dobry zaskakuje ceną: najtańsza wersja ma kosztować 45 tysięcy dolarów, czyli równowartość około 170 tysięcy tysięcy złotych netto. Ten wariant ma oferować napęd na tył, baterię o pojemności 71 kWh, silnik o mocy 272 KM (200 kW), 400 kilometrów zasięgu (obietnica producenta) i ładowanie z mocą około 120 kW.

 > Nowa Kia Soul EV (2020) pokazana. WOW, jednak będzie bateria 64 kWh!

Na rynku ma się pojawić również bogatsza wersja Byton-M z baterią o pojemności 95 kWh, napędem na obie osie (AWD) i zasięgiem 520 kilometrów. Nie ujawniono, ile będzie kosztować.

Wnętrze skoncentrowane na autonomii

Stosunkowo niska cena to nie wszystko. Chiński producent chce zaszokować pasażerów wyposażeniem. Niemal całą szerokość deski rozdzielczej zajmuje ekran o przekątnej około 50 cali (49×10 cali). Byton-M ma być pojazdem inteligentnym i wysoce autonomicznym, a ekran w kabinie ma służyć m.in. temu, żeby pasażerowie i kierowca nie nudzili się podczas jazdy.

Niestety, większość obietnic znajduje się na razie wyłącznie na papierze. Samochód, który zaprezentowano podczas LA Auto Show, bazuje na zespole napędowym i podwoziu innego producenta. Pokazywane auto to wczesny prototyp, który zawiera tylko „80-85 procent” tego, co pojawi się w wersji produkcyjnej. Jednak firma nie planuje się poddawać: Byton-M ma zadebiutować w Chinach w 2019 roku, a w pozostałej części świata w roku 2020.

Oto wideo z przejażdżki samochodem: