Elektryzująca, choć nieoficjalna informacja podana przez pracownika Bloomberga. Komisja Europejska aktywnie pracuje ponoć nad regulacjami, które pozwalałby krajom na zdjęcie podatku VAT / ustalenie stawki VAT równej 0 procent na samochody elektryczne. Oczywiście ostateczna decyzja należałaby do kraju członkowskiego.

Samochody elektryczne bez VAT? To możliwe, choć droga daleka

O tym, że samochody elektryczne mogłyby być sprzedawane bez podatku VAT, redakcja www.elektrowoz.pl słyszała już na początku 2018 roku od wiceministra energii, Michała Kurtyki (dziś: minister klimatu). Rzucił on wtedy mimochodem, że zależy to od Komisji Europejskiej i że temat „jest poruszany” w kręgach zajmujących się transportem zeroemisyjnym. Od tamtej rozmowy minęły dwa lata i właściwie nic się nie zmieniło.

Przypomnijmy: kraje należące do Unii Europejskiej mogą samodzielnie ustanawiać stawkę VAT-u, ale przy typowych dobrach nie mogą z nią zejść poniżej 15 procent bez zgody Komisji Europejskiej. Ma to utrudniać tworzenie rajów podatkowych. Dlatego Polska nie może pójść ścieżką Norwegii czy Ukrainy: nie wolno nam znieść VAT-u na auta elektryczne.

Według przedstawicieli Bloomberg News, którzy „widzieli szkic dokumentu”, Komisja Europejska pracuje nad możliwością zwolnienia z VAT-u z samochodów elektrycznych. Pojawia się również wzmianka o ogólnoeuropejskich zachętach do zakupu elektryków, co zresztą proponowały organizacje zrzeszające producentów z branży motoryzacyjnej:

> Sektor motoryzacyjny: Konieczne zachęty/ulgi/dopłaty z budżetu Unii Europejskiej do WSZYSTKICH samochodów

Łączna wartość zachęt ma wynieść 20 miliardów euro (~91 miliardów złotych), łączna wartość funduszu inwestującego w nowe zespoły napędowe: 40-60 miliardów euro (~182-273 miliardy złotych). Nie jest również wykluczone stworzenie dodatkowego funduszu na uruchomienie 2 milionów stacji ładowania i tankowania paliw alternatywnych do 2025 roku.

Dodajmy jednak, że na razie jest to tylko niepotwierdzona informacja, wrzutka na Twittera (źródło). W dodatku to, że Komisja Europejska pozwoli na zniesienie podatku VAT na samochody elektryczne wcale nie oznacza, że kraj będzie musiał się zastosować do tych wytycznych. Wpływy z VAT-u stanowią w Polsce około 50 procent przychodów budżetowych, a samochody elektryczne są produktem drogim, na który jest popyt.

Rezygnacja z VAT-u na auta elektryczne ucieszyłaby importerów, salony i kierowców – czyli nas – ale minister finansów mógłby być niepocieszony 😉

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: opisywane w artykule zwolnienie z VAT-u dotyczy osób fizycznych. Firmy mogą korzystać z tego udogodnienia od dawna.

Nota 2 od redakcji www.elektrowoz.pl: ta informacja ma swoje dobre i złe strony. Dobra jest taka, że zniesienie VAT-u na elektryki może stać się bardzo proste, również w Polsce. Zła jest natomiast taka, że informacja może zostać uznana za korzystną wyłącznie przez proobywatelskie i prospołeczne rządy. Polski rząd może natomiast uznać, że „nie musi już” ciężko pracować nad dopłatami, skoro tematem zajęła się Komisja Europejska.

> Dopłaty do aut elektrycznych. Ministerstwo Klimatu: Nic nie zrobiliśmy

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 9 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: