Audi rozważa zakończenie produkcji Audi Q8 e-tron, fabryka w Brukseli niebezpiecznie blisko zamknięcia

Audi myśli o przyspieszeniu końca produkcji Audi Q8 e-tron, jedynego elektryka Audi, który został pokazany w minionej dekadzie i dotrwał do naszych czasów. Powodem mają być wysokie koszty wytwarzania oraz spadek zainteresowania modelem, wkrótce zacznie się też kanibalizacja rynku przez tańsze Audi Q6 e-tron. Samochód wyjeżdża z fabryki w Brukseli (Belgia), producent mówi o wszelkich możliwych działaniach przewidzianych prawnie w stosunku do placówki, w tym „zakończeniu działalności”, gdy nie znajdzie się inne wyjście.

Papa-e-tron w niebezpieczeństwie

Audi Q8 e-tron – dawniej: Audi e-tron – to SUV otwierający segment E, samochód, wydawałoby się, umiejscowiony idealnie w stosunku do gamy amerykańskiego producenta, bo wypełniający lukę niemal w połowie drogi między Modelem Y i Modelem X. Ale auto powstało na przekształconej spalinowej platformie MLB Evo, co przełożyło się na jego możliwości i koszty jego produkcji. Już w minionej dekadzie krążyły anegdoty o tym, że inżynierowie Audi byli zaskoczeni projektem amerykańskiego producenta, ich własna nowa konstrukcja (=powstająca dopiero platforma PPE) okazała się za droga. A cóż dopiero w przypadku starszego produktu zaprojektowanego w innych czasach?

Temat pieniędzy wrócił na początku lipca 2024 roku. Audi ujawniło, że produkcja samochodu w Belgii generuje wysokie koszty w porównaniu do innych lokalizacji, zakład ma też problemy logistyczne, ponieważ znajduje się stosunkowo blisko centrum dużego miasta. W 1948 roku, gdy rozpoczynano jego budowę, była to zaleta, teraz jest to wada. Inna sprawa, że placówka przeżywała już trudne chwile, po raz ostatni w 2006 roku, gdy straciła prawo do produkcji VW Golfa i przeszła pod skrzydła Audi. Ratunkiem okazało się spalinowe Audi A1. W minionej dekadzie A1 zostało zastąpione przez kolejną eksperymentalną wtedy nowość, Audi e-tron.

Audi e-tron (dziś: Q8 e-tron) Sportback S, pierwszy w Europie samochód z trzema silnikami (c) Audi

Zagrożeniem dla Audi Q8 e-tron jest nowe Audi Q6 e-tron. Najnowszy elektryk jest minimalnie krótszy, lecz większość jego danych technicznych jest zbliżona lub lepsza, Q6 e-tron ma też nowsze oprogramowanie, wydajniejsze zespoły napędowe i szybciej się ładuje. Pomogą mu też ceny, które są niższe niż w przypadku Q8 e-tron i z czasem mogą spadać za sprawą efektu skali, na który większy model liczyć nie może. Najstarszego członka rodziny elektrycznych Audi ratują głównie wyprzedaże, kiedy w cenie bazowego Audi Q6 e-tron można kupić Q8 e-tron z napędem na obie osie i baterią 114 kWh.

Nota od redakcji Elektrowozu: szkoda nam tego modelu. W najbliższych dniach poopowiadamy Wam o nim i pozachęcamy do zakupu 😉