Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Audi Grand Sphere i reklama TV. Świąteczne pozdrowienia od elektrycznego następcy Audi A8. Czyżby Audi A9 e-tron?

W telewizjach emitowana jest reklama telewizyjna Audi Grand Sphere /Grand Sphere/ Concept, elektrycznego konceptu, który w przyszłości zastąpi Audi A8. To najdłuższa elektryczna limuzyna marki, samochód z baterią o pojemności 120 kWh. Dziś znamy tylko niektóre dane techniczne modelu, który ma trafić do produkcji w 2025 roku. Jako Elektrowóz spodziewamy się, że cena Audi Grand Sphere będzie startować w okolicy 470-540 tysięcy złotych dla najsłabszego modelu z dwoma silnikami.

Audi Grand Sphere: ceny, dane techniczne i wszystko, co wiemy

Zacznijmy od informacji, które są znane: bateria o pojemności 120 kWh ma wystarczyć na pokonanie 750 jednostek WLTP (źródło). Realnie jest to 640 kilometrów zasięgu w trybie mieszanym, 450 kilometrów przy jeździe autostradowej z szybkością 120 km/h. Podobny zasięg (=450 km) elektryczne Audi powinno mieć przy ujemnych temperaturach w trybie mieszanym, czyli przy takiej pogodzie, jaka panuje teraz za oknem [wstępne obliczenia redakcji Elektrowozu].

Specyfikacja Audi Grand Sphere

Dane techniczne? Audi Grand Sphere w najmocniejszej wersji będzie miało dwa silniki, 530 kW/721 KM mocy i 960 Nm momentu obrotowego, co pozwoli mu na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w „nieco ponad 4 sekundy”. Nie da się wykluczyć, że pojawi się wariant GT, który osiągnie około 700+ kW mocy, żeby samochód mógł konkurować z Teslą Model S Plaid. Spodziewamy się też edycji nieco słabszych, nie wydaje nam się wszak, żeby model był oferowany z napędem na jedną tylko oś.

Audi Grand Sphere będzie wyposażony w instalację 800 V, powstanie zatem na platformie PPE. Auto obsłuży ładowanie z mocą 270 kW (~2,25 C, 2,25 x pojemność baterii). Producent obiecuje dodatkowe 300 jednostek WLTP / 180 km na autostradzie po 10 minutach postoju przy ultraszybkiej ładowarce. Ładowanie od 5 do 80 procent ma trwać mniej niż 25 minut.

Audi Grand Sphere – wnętrze

W reklamie najbardziej uderzające są dwa inne aspekty samochodu: duża ilość przestrzeni w kabinie połączona z wysokim komfortem podróżowania oraz jazda autonomiczna. Faktycznie, koncept ma pneumatyczne zawieszenie w standardzie i 3,19 metra rozstawu osi. Pozostałe wymiary Audi Grand Sphere to: 5,35 metra długości, 2 metry szerokości, 1,39 metra wysokości. Na europejskich drogach będzie mu więc ciasno, ale Amerykanom czy Chińczykom może się spodobać. Audi obiecuje, że Grand Sphere będzie obsługiwało jazdę autonomiczną 4. poziomu, czyli poradzi sobie bez kontroli ze strony człowieka.

Oprócz liczników samochód nie będzie miał w kabinie widocznych wyświetlaczy. Obraz będzie rzucany na drewniane powierzchnie, którymi zostanie wyłożony kokpit. Zajmie całą jego szerokość. W trybie jazdy autonomicznej mogą być tam prezentowane multimedia albo obrazy wideokonferencyjne. Przyciski też będą wirtualne, zostaną wyświetlone na płaskiej powierzchni pod „ekranami”. Wyjątek stanowi tutaj haptyczne pokrętło interfejsu MMI, które zamontowano w lewych drzwiach. Kto nie będzie chciał niczego dotykać, może wydać polecenie głosowe albo zaufać elektronice śledzącej jego oczy.

Cena Audi Grand Sphere

Ceny Audi Grand Sphere w najsłabszym wariancie powinny zaczynać się w pobliżu Audi e-tron GT oraz spalinowego Audi A8, dziś oceniamy tę kwotę na 470-540 tysięcy złotych. Spodziewamy się, że edycja opisywana w artykule będzie droższa, jest bazowa cena wyniesie co najmniej 500-520 tysięcy złotych. Wariant GT, jeśli takowy się pojawi, to już wydatek rzędu 600+ tysięcy złotych [wstępne szacunki Elektrowozu]. Samochód ma trafić do produkcji w 2025 roku, powyższy koncept jest „zapowiedzią”, wizualizacją produkcyjnego wariantu auta.

Nota od redakcji Elektrowozu: mieliśmy dylemat, czy pisać nazwę Grand Sphere, czy Grandsphere, ponieważ Sphere to seria trzech konceptów, więc Audi może łączyć nazwy, żeby były wizualnie przyjemniejsze (Grand Sphere -> Grand Sphere, a właściwie grandsphere, bo taki napis wyświetla się w reklamie). Uznaliśmy, że zastosujemy pisownię rozłączną. I nie zdziwimy się, jeśli auto otrzyma nazwę Audi A9 e-tron, bo pojawiają się zapowiedzi takiego właśnie modelu.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version