Na niemieckim forum Going Electric zestawiono obok siebie schemat budowy Audi e-tron GT oraz Porsche Taycan [Cross Turismo]. Okazuje się, że podwozia aut są identyczne, co potwierdza sugestie, że nabywca modelu e-tron GT kupuje w rzeczywistości Porsche z innym nadwoziem.
Audi e-tron GT vs Porsche Taycan: jeden napęd, różne nadwozia
Audi oficjalnie przyznało się, że e-tron GT powstało dzięki współpracy z Porsche. Jednak schematy Audi i Porsche – za które obu firmom należy się ukłon do samej ziemi, bo dbają o to, by pokazywać takie inżynieryjne cuda – sugerują, że podwozia i zespoły napędowe Audi e-tron GT i Porsche Taycan [Cross Turismo] są praktycznie identyczne.
Przez samochody w taki sam sposób biegną pomarańczowe kable wysokiego napięcia. Układ baterii, z charakterystycznym wybrzuszeniem pod tylnym siedzeniem, układ silników, nawet amortyzatory wyglądają na ustawione identycznie. Warto tu jednak zaznaczyć, że na schematach najlepiej widać to w Audi e-tron GT i Porsche Taycan Cross Turismo.
> Tani samochód elektryczny Volkswagena to… nowy VW e-Up (2020)?!
Wszystkie trzy samochody posiadają baterię zamontowaną w podłodze o pojemności 90+ kWh – tyle przynajmniej wynika z zasięgów i deklaracji Audi („ponad 90 kWh”). Do napędu wykorzystywane są dwa silniki o maksymalnej mocy 590 KM (434 kW, deklaracja Audi) lub 598 KM (440 kW, Porsche).
Auta wykorzystują instalację 800V i ładowanie z mocą grubo powyżej 100 kW, a Audi obiecuje ponadto w e-tron GT przyspieszenie do 100 km/h w 3,5 sekundy i do 200 km/h w 12 sekund. Można się zatem spodziewać, że Taycan i Taycan Cross Turismo będą oferowały podobne parametry: Taycan może okazać się nieco szybsze, Taycan Cross Turismo – odrobinę wolniejsze.
Jako ciekawostkę warto dodać, że od kilku dni Porsche oficjalnie mówi o modelu Taycan Cross Turismo, a nie Mission E Cross Turismo, jak to było dotychczas.
A oto i samochody na zdjęciach: