Audi A3 Sportback 30 g-tron to model zasilany gazem ziemnym lub biometanem. Samochód wyposażony jest w turbodoładowany silnik spalinowy 1.5 TSI o mocy 96 kW (131 KM) i oferuje 445 jednostek zasięgu WLTP (~380 km; szacunki www.elektrowoz.pl) na samym tylko gazie. Ma też niewielki zbiornik na benzynę, który dodaje mu około 150 km zasięgu.

Samochody osobowe na gaz ziemny miały szansę, ale coś nie zadziałało

Audi A3 Sportback g-tron posiada trzy zbiorniki na CNG, które mieszczą w sumie 18 kilogramów gazu przechowywanego pod ciśnieniem 200 barów. Dla porównania: auta z ogniwami paliwowymi wyposażane są w zbiorniki, w których wodór znajduje się pod ciśnieniem 350 lub 700 barów.

Zbiornik na benzynę ma pojemność 9 litrów. Jak zdradza producent, w normalnym cyklu pracy samochód jeździ wyłącznie na CNG, natomiast zdarzają się rzadkie sytuacje, w których potrzebny jest dotrysk benzyny. Benzyna wykorzystywana jest również wtedy, gdy w samochodzie wyczerpie się gaz (źródło).

Okazuje się, że gaz ziemny nie jest jakimś wybitnie ekologicznym paliwem w porównaniu do benzyny czy oleju napędowego. Audi A3 g-tron emituje 99-96 gramów dwutlenku węgla na kilometr według normy NEDC (!). Po przeliczeniu na WLTP otrzymamy około 120 g/km. Dla porównania: Audi A3 Sportback 30 TDI ma nieco gorsze przyspieszenie, a wypuszcza do atmosfery… 122-111 gramów dwutlenku węgla na kilometr.

Te wyniki stoją w jawnej sprzeczności z wyliczeniami ADAC, że ekologicznym optimum stanowi właśnie CNG:

> ADAC: Samochód elektryczny gorszy niż diesel do 225 tys. km. Najlepszy: gaz ziemny (CNG)

Producent chwali się, że w Niemczech jest 850 stacji tankowania, które Audi zasila dodatkowo „egazem”, czyli syntetycznym paliwem wytwarzanym z wody i dwutlenku węgla z wykorzystaniem energii dostarczanej przez elektrownie wiatrowe.

Pojemność bagażnika Audi A3 Sportback g-tron to 280 litrów, podczas gdy w wersji spalinowej dostajemy o 100 litrów więcej – 380 litrów. Sprzedaż samochodu startuje jesienią, bazową cenę auta wyznaczono na 30 705,88 euro, co według aktualnego kursu euro stanowi równowartość 137,5 tysiąca złotych. Dla porównania: całkowicie elektryczny Volkswagen ID.3, samochód z tego samego segmentu C, jest nieco droższy, oferuje zbliżony zasięg, ale wyższą moc i większy bagażnik:

> Ceny Volkswagena ID.3 jawne. Najtańszy 155,9 tys. zł (Pro Performance 58 kWh), najdroższy 214,5 tys. zł (Pro S Tour 77 kWh)

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: