Chińskie Chery wyprzedza o włos Toyotę. Zanosi się na to, że będzie pierwszą firmą na świecie, która uruchomi linię produkcyjną ogniw ze stałym elektrolitem o sumarycznej wydajności ponad gigawatogodziny, dokładnie 1,25 GWh ogniw rocznie. Pierwsza generacja ogniw ma mieć parametry zbliżone do klasycznych Li-ion z ciekłymi elektrolitami, kolejne już im uciekną, donosi portal Anhui Daily.
Chery z gigafabryką ogniw solid-state
Jak informuje Anhui Daily, wytwarzanie ogniw ma ruszyć w ciągu kilku nadchodzących miesięcy. Początkowo powinny mieć gęstość energii wynoszącą 0,28 kWh/kg, podczas gdy najlepsze współczesne ogniwa litowe oferują do 0,3-0,35 kWh/kg. W 2025 roku ma zostać zaprezentowana druga generacja z gęstością energii równą 0,4 kWh/g. W 2027 roku spodziewana jest trzecia generacja z gęstością przekraczającą 0,5 kWh/kg.
Kontenery z elementami wysoce zautomatyzowanej linii produkcyjnej zostały rzekomo dostarczone do fabryki w strefie Wuhu (Mapy Google TUTAJ) w poniedziałek, 18 listopada. Zakład należy do Anhui Anwa New Energy, spółki kontrolowanej przez Chery Holdings, której współwłaścicielem jest m.in. chiński producent ogniw Li-ion, Gotion Hi-Tech. W skład placówki wchodzi centrum naukowo-badawcze zajmujące się ogniwami ze stałym elektrolitem o wydajności 5 GWh rocznie oraz budowana właśnie nowa linia produkcyjna o wydajności 1,25 GWh.
Firma Anwa zdołała ponoć ograniczyć z 11 do 5 liczbę kroków potrzebnych do wytworzenia gotowego ogniwa. Wyeliminowano procesy wyprażania, kompresowania, cięcia, suszenia i wstrzykiwania elektrolitu. Obie elektrody mają być produkowane w procesie suchym. Dzięki tym wszystkim optymalizacjom koszty inwestycji zmniejszyły się o 30 procent, zużycie energii ma być niższe o 20 procent.
Mniej więcej miesiąc temu Chery pokazało jakieś ogniwa ze stałym elektrolitem, które obsługują ładowanie z mocą 6 C. Już w tym roku osiągnęły gęstość energii wynoszącą 0,4 kWh/kg, w 2025 roku ma to być 0,6 kWh/kg, w 2026 roku ma się pojawić na rynku pierwszy samochód Chery z baterią solid-state. Akumulatory otrzymały marketingową nazwę Kunpeng. Ponadto firma zapowiada, że wkrótce wprowadzi do sprzedaży auta z bateriami Na-ion zbudowanymi w oparciu o ogniwa CATL.
Nota od redakcji Elektrowozu: brzmi to niesamowicie. Jakby chińskie firmy uświadamiały sobie, że są w stanie produkować coś, o czym reszta świata nie ma pojęcia: „Oni naprawdę sobie z tym nie radzą? Ale naprawdę?!”