Renault zapowiedziało, że podczas salonu samochodowego IAA Mobility w Monachium (Niemcy) pokaże nowego Renault Scenic E-Tech Electric /my skracamy tę nazwę do: Renault Scenic Elektryczny/ oraz zaprezentuje Renault Grand Kangoo, siedmioosobową odmianę nowego Kangoo. Pierwsza z premier będzie transmitowana na żywo w poniedziałek, 4 września, od godziny 9.50.
Renault Scenic Elektryczny
Premierę elektrycznego Scenica będzie można oglądać TUTAJ. Osoby zainteresowane dodaniem przypomnienia do kalendarza, zapraszamy do kliknięcia TUTAJ.
Renault Scenic E-Tech Electric to model zbudowany na platformie CMF-EV, crossover segmentu C-SUV, bliski krewny Renault Megane Elektrycznego i Nissana Ariya. Zagadką są jego dane techniczne, jako że Scenic ma być crossoverem większym od Megane, może mieć zarówno baterię i zespół napędowy od Megane Elektrycznego, jak też od Nissana Ariya. Oznaczałoby to, że mniejsza bateria będzie mieć albo ~43 (40) kWh, albo też 66 (63) kWh, podczas gdy większa osiągnie ~64 (60) kWh lub 91 (87) kWh.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Renault zastosowało wielkości pośrednie, żeby wpasować się w lukę między Megane i Ariyą. Dowiemy się w poniedziałek, 4 września.
Ciekawostką jest, że Scenic został zaprezentowany najpierw jako samochód zasilany wodorem, FCEV, lecz wyposażony w baterię o pojemności aż 40 kWh. Zobaczyliśmy go wtedy bez maskowania i usłyszeliśmy, że zbiornik zmieści 2,5 kilograma wodoru, co odpowiada maksymalnie 300 kilometrom zasięgu. Producent nie obiecywał wtedy obecności portu ładowania, co uczyniło cały koncept dość dziwacznym – po co tankować drogi wodór, skoro można by naładować auto z gniazdka?
Renault Grand Kangoo
Drugim samochodem Renault, który pojawi się na IAA Mobility 2023, jest Renault Grand Kangoo. Ta siedmioosobowa wersja Kangoo ma zostać pokazana we wtorek, 5 września. W tym przypadku producent nie wspomina o wersji elektrycznej, nie jest zatem jasne, czy zostanie zaprezentowany lub zapowiedziany Grand Kangoo E-Tech Electric.
Bateria pod tylnymi siedzeniami Nissana Townstara powoduje wybrzuszenie na około 11 centymetrów, nie ma miejsca na nogi pod fotelami, trudno nam więc ocenić, czy z tyłu dałoby się wygospodarować sensowną przestrzeń dla kolejnych dwóch pasażerów. Mimo przepastnego bagażnika.