W styczniu Toyota ogłosiła coś niebywałego: Akio Toyoda, wnuk założyciela koncernu, przestaje być prezesem i przechodzi do rady nadzorczej firmy. Jego miejsce zajmuje osoba spoza rodziny, Koji Sato, dotychczasowy prezes Lexusa. Ale dla amerykańskich akcjonariuszy producenta to za mało, nie podoba im się ciągła obecność Toyody i kontynuowanie rozwoju w wyznaczonym przezeń kierunku. Planują głosować nad usunięciem go z rady nadzorczej firmy, żeby nowy prezes w końcu mógł skupić się na samochodach elektrycznych.
Toyota – tak, Toyoda – nie?
Akio Toyoda od pewnego czasu mówił o dużym zainteresowaniu koncernu elektrykami, zapowiadał gigantyczną produkcję, by zaledwie zdanie później wtrącać, że firma koniecznie chce dawać ludziom wybór i nie powinna być do niczego zmuszana. Sato, choć sprawiał wrażenie postępowego, zadeklarował równocześnie chęć rozwoju w kierunku aut elektrycznych i… ograniczenie stosowania „awangardowych” zespołów napędowych do marki Lexus. To hybrydowo-ograniczone podejście znalazło odzwierciedlenie w strategii zaprezentowanej tuż po przejęciu przez niego władzy, w której „praktycznymi BEV-ami” nazwano hybrydy plug-in (!):
Akcjonariusze Toyoty ze Stanów Zjednoczonych i Europy, m.in. zarządcy pieniędzy zgromadzonych w funduszach emerytalnych, planują dziś, w środę, 14 czerwca, głosowanie nad usunięciem kilku członków kadry zarządzającej Toyoty, w tym samego Akio Toyody (źródło). Ma to być głos protestu wobec braku daty, po której japoński koncern planuje wytwarzać wyłącznie auta elektryczne. Większość producentów samochodów wyznaczyło taki termin, niektórzy w postaci etapów lub widełek, Toyota jeszcze nie.
Dodajmy, że zaangażowanie koncernu wygląda poważnie, ale tylko na papierze, w odległej przyszłości. Otóż w 2026 roku Toyota ma zamiar wprowadzić na rynek 10 nowych modeli aut elektrycznych, z których co najmniej część będzie miała 1 000 kilometrów zasięgu. Producent obiecuje też, że w 2030 roku sprzeda na całym świecie aż 3,5 miliona elektryków. Taka liczba jest w zasięgu ręki – mówimy przecież o największym koncernie motoryzacyjnym świata – o ile Japończycy zdecydują się na walkę w segmencie aut przystępnych cenowo, o ile w końcu wprowadzą na rynek elektryczne odpowiedniki Aygo, Yaris, Corolli, Camry.

Sakichi Toyoda, założyciel Toyota Industries, które przeobraziło się w Toyota Group. Ojciec założyciela Toyoty-producenta samochodów, Kiichiro Toyody. Pradziadek Akio Toyody. Przypisuje mu się jedną z naczelnych zasad Toyoty, która brzmi „Zawsze bądź pilny i kreatywny, staraj się wyprzedzać czasy” niekiedy skracaną do „Wyprzedzaj [swoje] czasy” (zobacz też TUTAJ)
Akio, ostrzegaliśmy tu na portalu, że to się źle skończy. Nie jesteś pilny, kreatywny i nie wyprzedziłeś czasu wodorem.