Podczas zorganizowanej w Niemczech konferencji DLD, Oliver Zipse, prezes BMW, ponownie przypomniał swoje (i koncernu) stanowisko na temat wodoru. Jego zdaniem będzie on filarem motoryzacji w przyszłości, bo „stanie na jednej tylko nodze jest niebezpieczne”. Do 2025 roku firma planuje wytworzyć paręset egzemplarzy BMW iX5 Hydrogen, masowa produkcja nie jest na razie przewidywana
Ogniwa paliwowe jako sensowna opcja w samochodach przyszłości?
Dla Zipsego wodór ma być „kolejną modą po elektrykach” oraz, jak się właśnie dowiedzieliśmy, „rozsądną i ważną alternatywą”. Kiedy BMW planuje przyszłość, „nie chce myśleć o jednym tylko filarze, lecz [pamięta też] o drugim, trzecim, czwartym, nawet piątym” (źródło). Tym pierwszym filarem, tą wspomnianą na wstępie jedną nogą, są oczywiście samochody elektryczne. Drugim najwyraźniej będzie wodór. Albo sprzedawane nadal samochody spalinowe. Ostatnimi dwoma – trudno powiedzieć.
Choć prezes BMW raz na pewien czas przypomina się z wodorem, za każdym razem jego słowa wywołują coraz większe zdziwienie. Dopiero dziś wychodzi na jaw, że już przy BMW i3 producent dokładnie przemyślał technologię produkcji elektryków, a teraz pod względem wielu rozwiązań nie ustępuje wcale Tesli. Mimo tego firma angażuje się w projekt BMW iX5 Hydrogen, chwali się miniaturyzacją nowych ogniw paliwowych i zapowiada chęć wytworzenia paruset egzemplarzy modelu.
Dlaczego baterie tak niepokoją Zipsego? Otóż obawia się on koncernów walczących o surowce do produkcji ogniw, ponieważ konkurencja dopiero się rozpoczyna. Jego zdaniem właśnie teraz jest najlepszy moment, by wejść w napędy wodorowe, dlatego bawarskie przedsiębiorstwo będzie opowiadało się za rozbudową infrastruktury do ładowania oraz tankowania gazu.
Nota od redakcji Elektrowozu: komunikat płynący od BMW jest niespójny. Wygląda to tak, jakby firma chciała wprowadzić lekki niepokój w szeregach przeciwników. Ten sam Oliver Zipse zaledwie kilka dni wcześniej rozpływał się nad możliwościami samochodów z Neue Klasse zwiastowanych przez BMW i Vision Dee, w której to Neue Klasse ogniwa paliwowe nie są na razie brane pod uwagę. Dodajmy, że produkcyjny potomek i Vision Dee ma kusić zasięgiem, szybkością ładowania i ceną. Słowo „cena” powtórzył dwukrotnie, co zanotował portal Automotive News Europe (źródło; za paywallem).