Niemiecki państwowy bank rozwoju Kreditanstalt für Wiederaufbau (KfW) przeprowadził wśród Niemców badanie dotyczące ekologicznego transportu i samochodów elektrycznych. Zaledwie 40 procent naszych sąsiadów rozważa zakup samochodu elektrycznego – tymczasem w Polsce o aucie elektrycznym myślało aż 73 procent badanych.
Niemcy zmieniają swoje przyzwyczajenia
Spis treści
Joerg Zeuner, główny ekonomista KfW, bardzo optymistycznie podsumowuje badanie: ludzie dostrzegli, że wpływ na środowisko mają nie tylko politycy i koncerny samochodowe – ale też oni jako obywatele. Dlatego aż 36 procent spośród badanych już zmieniło swoje przyzwyczajenia dotyczące transportu: rzadziej jeżdżą samochodami, korzystają z autobusów i pociągów lub przesiedli się na rowery.
> Bernstein: wykończenie Tesla Model 3 DOŚĆ SŁABE, ostrzegamy inwestorów
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
Czterdzieści procent ankietowanych rozważa zakup samochodu elektrycznego, choć tylko połowa uważa, że auta na prąd odegrają znaczącą rolę w motoryzacji w ciągu nadchodzących 20 lat. Od zakupu samochodu elektrycznego odstrasza ich słaba infrastruktura stacji ładowania (84 procent badanych), zbyt niskie zasięgi (81 procent badanych) i za wysoka cena (79 procent).
Niemcy vs Polacy – jesteśmy bardziej otwarci?
Wygląda na to, że Polacy są znacznie bardziej otwarci na samochody elektryczne. Według badania przeprowadzonego na zlecenie ElectroMobility Poland – spółki odpowiedzialnej za projekt Polskiego Samochodu Elektrycznego – aż 73 procent Polaków zastanawiało się nad zakupem samochodu elektrycznego.
Tylko 52 procent z ankietowanych Polaków do zakupu auta na prąd zniechęca cena, a 48 procent – infrastruktura:
Samochód elektryczny vs spalinowy – co się bardziej opłaca. Zalajkuj i SPRAWDŹ:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|