Koncern FCA chyba uznał, że nowy Fiat 500e musi wejść na rynek z przytupem. Limitowaną edycję startową Fiat 500e La Prima wyceniono na 37,9 tysiąca euro, czyli równowartość prawie 163 tysięcy złotych za egzemplarz. Dwa razy więcej niż Skoda CitigoE iV przy niewiele większej baterii. Zobaczcie, co tyle kosztuje:

Fiat 500e: specyfikacja solidna, cena wysoka, dusza zdecydowanie artystyczna

Zacznijmy po rzeźnicku, czyli od rozbioru. Nowy elektryczny Fiat 500e dysponuje baterią o pojemności 42 kWh, która pozwala ponoć na pokonanie 320 jednostek WLTP, co przekładałoby się na maksymalnie 270 kilometrów zasięgu realnego w trybie mieszanym. Jeśli te liczby się potwierdzą, to należy przyjąć, że 42 kWh to pojemność użyteczna.

Samochód wygląda tak:

Nowy Fiat 500e oferuje trzy tryby jazdy: Normalny, Zasięg i… Szerpa (ang. Normal, Range, Sherpa). Szerpowie to lud zamieszkujący Himalaje, który wnosi na swoich plecach bagaże „dzielnych zdobywców gór”. W Fiacie 500e jest to tryb jazdy wyjątkowo ekonomicznej.

Takich finezyjnych psikusów jest w samochodzie znacznie więcej.

Otóż Tesl Fiat jest pierwszym producentem, który uznał, że syntezowany, elektroniczny dźwięk UFO ostrzegający przechodniów przed bezszelestnym elektrykiem to nuda. Dlatego w 500e pojawi się możliwość wgrywania własnej melodii. Na przykład rzewnej pieśni o miłości (około 9:00 na filmie na dole).

A kluczyk? To już nie kluczyk, to kamyk: kawałek elektroniki ukryty w przyjemnej dla oka formie, która bez problemu mogłaby funkcjonować w roli oryginalnej biżuterii. Oczywiście, lepiej byłoby, żeby ten kamyk nie był potrzebny – w końcu wszyscy nosimy ze sobą smartfony – ale w tej postaci mamy przynajmniej do czynienia z czymś przyjemnym dla oka i palców:

Ale wróćmy do twardych danych. Moc Fiata 500e to 88 kW (120 KM), co ma pozwalać na przyspieszenie do 100 km/h w 9 sekund. Szybkość maksymalna wynosi aż 150 km/h (!), ale mamy nadzieję, że nikt nie będzie jej testował w niewielkim samochodzie segmentu A.

> Tesla dostarczała chiński Model 3 bez… komputera FSD, ze starszą platformą sprzętową. Winny? Dostawca

To nie koniec zaskoczeń. Podczas gdy Volkswagen w Skodzie CitigoE iV, Seacie Mii Electric i VW e-Up pozwala na ładowanie z mocą niewiele przekraczającą 1 C (1x pojemność baterii, czyli około 40 kW), to Fiat obsługuje aż 2 C, czyli 85 kW. Natomiast przy podłączeniu do źródła prądu przemiennego Fiat 500e rozpędzi się do maksymalnie 11 kW.

Wymiary Fiata 500e są klasyczne dla segmentu A: 3,63 metra długości, 1,69 metra szerokości, 1,48 metra wysokości. W środku zastosowano 7-calowy wyświetlacz liczników oraz 10,25-calowy ekran systemu multimedialnego z zestawem przycisków pod spodem. W samochodzie zainstalowano system multimedialny Uconnect 5 oraz szereg mechanizmów wsparcia kierowcy, w tym system pilnowania pasa ruchu, automatycznego hamowania i monitorowania martwego pola.

Pierwsza limitowana seria La Prima Fiata 500e zostanie wyprodukowana w liczbie 500 egzemplarzy na kraj. Dostępność i cena auta na większej liczbie rynków zostanie ogłoszona „w późniejszym terminie”, prawdopodobnie 4 lipca 2020 roku. Teraz możemy albo zamówić samochód z limitowanej edycji, albo też przyjrzeć się jeszcze bardziej unikalnym egzemplarzom, wyprodukowanym w 1 jednej tylko sztuce.

> Cena Kia e-Soul (2021) również ujawniona: od 140 tys. zł za mniejszą baterię, od 161 tys. zł za większą

Ten po lewej ma lakier z drobinkami złota:

Naprawdę warto obejrzeć:

https://www.youtube.com/watch?v=pVBAzeu-HZg&feature=emb_title

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 11 głosów Średnia: 4.9]