Amerykańska firma Proterra zakończyła właśnie testy swojego autobusu elektrycznego Catalyst E2 max. Potężne baterie autobusu o pojemności 660 kilowatogodzin wystarczyły na przejechanie 1 772 kilometrów. To nowy światowy rekord zasięgu na jednym ładowaniu.
Autobusy dalekobieżne Proterra
Proterra chwali się, że sprzedała już 400 autobusów z serii Catalyst, a nowe zlecenia ciągle napływają. I nic dziwnego. Najnowsza wersja Catalyst E2 max przejechała 1 772 kilometry, czyli pobiła poprzedni rekord zasięgu na jednym ładowaniu o 141 kilometrów.
Dotychczasowy rekord został ustanowiony w 2011 roku pojazdem Schluckspecht-E, który na jednym ładowaniu przejechał 1 631 km. Był to jednak jednoosobowy, aerodynamiczny prototyp o masie wynoszącej zaledwie 1/46 tego, ile wynosi masa autobusu Proterra E2 max.
> Elektryczny Opel Ampera-e przejechał 755 kilometrów na jednym ładowaniu [AKTUALIZACJA]
Baterie z 28 Leafów
Warto podkreślić, że baterie autobusu miały 660 kWh pojemności. To 27,5 raza więcej (!) niż ma Nissan Leaf (2017) z bateriami 24 kWh. W autobusie Catalyst E2 max wykorzystano ogniwa LG Chem. Przedstawiciele firmy podkreślają, że obecny zasięg autobusu sprawia, że pojazdy elektryczne mogą śmiało konkurować z autobusami napędzanymi silnikami Diesla. A w ciągu kilku lat zapewne wyprą je z rynku.
Nie ujawniono, z jaką szybkością jednał autobus podczas bicia rekordu. To dość istotny czynnik podczas porównywania wyników odległości, ponieważ im wolniej jedzie pojazd elektryczny, tym większą odległość uda mu się pokonać.
> Najdłuższa trasa na jednym ładowaniu? Tesla Model S przejechał… 1 078 kilometrów! [WIDEO]