Władze Amsterdamu poinformowały, że od 2030 roku zakażą na miejskich ulicach ruchu pojazdom spalinowym. Zakaz będzie dotyczył nie tylko samochodów, ale też autobusów i motocykli – objęte nim zostaną pojazdy z silnikami benzynowymi i diesle, nawet spełniające najnowsze normy spalin.
Amsterdam z zakazem wjazdu aut spalinowych
Zakaz ruchu pojazdów spalinowych nie zostanie wprowadzony nagle i bez ostrzeżenia – władze stolicy Holandii chcą przyzwyczajać ludzi do ograniczeń. Najpierw, w 2020 roku, miasto zakaże wjazdu samochodom z silnikami Diesla, które mają więcej niż 15 lat (rok produkcji 2004 i wcześniejsze). Następnie, od 2022 roku, ulice zostaną zamknięte dla spalinowych autobusów.
Jednocześnie władze miasta planują intensywnie inwestować w emobilność: do 2025 roku mają zostać uruchomione 23 tysiące punktów ładowania. Dziś ich liczbę szacuje się na około 3 tysiące, z czego olbrzymia większość to punkty ładowania półszybkiego (słupki AC). Oprócz tego ratusz dofinansowuje firmy, które funkcjonują na terenie stolicy, a które chciałyby wymienić flotę pojazdów na auta ekologiczne: elektryczne lub napędzane wodorem.
> HOLANDIA. Amsterdam dotuje zakup elektrycznych dostawczaków
Gdy w 2030 roku auta spalinowe otrzymają zakaz wjazdu do miasta, po jego ulicach bezproblemowo będzie można poruszać się pojazdami elektrycznymi: motocyklami, samochodami czy komunikacją miejską. Albo rowerami, jak czyni to olbrzymia liczba mieszkańców.