Należąca do Elona Muska firma Boring Company zaprezentowała pierwszy odcinek tunelu pod hrabstwem Los Angeles. Ma on długość 1,83 kilometra i kosztował 10 milionów dolarów, czyli równowartość 20,6 miliona złotych za kilometr. Dla porównania: koszt 1 kilometra drugiej linii metra pod Warszawą to niemal 680 milionów złotych.
Tunel Loop, czyli podziemny transport bez korków
Pierwszy tunel Loop powstał na terenie gminy Hawthorne, a w kwocie 10 milionów dolarów udało się stworzyć wykopy, wentylację, systemy bezpieczeństwa, oświetlenie, infrastrukturę oraz tory, po których mają poruszać się pojazdy. Tunel drążono z wykorzystaniem maszyn konstrukcji The Boring Company (ilustracja poniżej). Gdyby postawiono na tradycyjną inżynierię – szacuje Musk – koszt budowy 1 kilometra tunelu wyniósłby 2,33 miliarda złotych [jednostki przeliczone przez redakcję www.elektrowoz.pl].

Maszyna drążąca Godot, pierwsza generacja mechanizmu The Boring Company. Obecnie trwają testy drugiej generacji, Line-Storm, powstała też trzecia generacja, Prufrock (c) The Boring Company
Dla porównania: organizacja Zielone Mazowsze obliczyła kiedyś, że każdy kilometr drugiej linii metra pod Warszawą kosztuje 158 milionów euro (źródło), czyli równowartość 680 milionów złotych. Tunel The Boring Company jest więc 33 razy tańszy niż metro w Warszawie.
> Kupiłem Tesla Model 3… Wrażenia? Jest super!
Tunel Loop ma służyć do błyskawicznego przemieszczania się nim samochodów elektrycznych. Będą one jeździć na specjalnych kółkach (wózkach montowanych w podwoziu), ale do napędu wykorzystane zostaną silniki samochodów. Te ostatnie muszą być jednak zdolne do utrzymania szybkości 240 km/h, co na dzień dobry dyskwalifikuje z konkurencji wszystkie seryjnie produkowane samochody oprócz Tesli.
Auta powinny posiadać również pewne funkcje jazdy autonomicznej, żeby w tunelu nie doszło do niebezpiecznych sytuacji. Jest to co najmniej zdolność do przyspieszania i hamowania bez udziału kierowcy. Redakcja portalu Electrek miała okazję przejechać się Teslą Model X wyposażoną w opisywany wózek, ale przejazd opisywano jako dość nierówny (źródło).
Oto nagranie z takiej jazdy: