Prezes Volkswagena, Herbert Diess, wygłosił odważną deklarację. Twierdzi, że w 2020 roku niemiecki koncern będzie miał samochody, które będą potrafiły wszystko to, co potrafią Tesle. Przy okazji będą też dwa razy tańsze. Oznaczałoby to konkurenta dla Tesla Model 3 za 100-120 tysięcy złotych!
Elektryczny Volkswagen w cenie dwa razy niższej niż Tesla?
Komunikat prezesa Volkswagena jest przemyślany. Jeśli ktoś rozważa zakup Tesli, ręka mu zadrży przed zapłatą za auto – a co, jeśli samochody Volkswagena naprawdę będą dwa razy tańsze za nieco ponad rok? Czy warto wydawać teraz kilkadziesiąt tysięcy dolarów/euro, skoro w 2020 roku będzie można wydać za identyczną funkcjonalność dwa razy mniej?
> Nazwa VW ID. Neo potwierdzona! Wygadała się fabryka. Seryjna produkcja pod koniec 2019 roku
Prezes Volkswagena nie podał żadnych konkretów dotyczących Tesla-killerów, można się jednak spodziewać, że pozycjonowanie modeli będzie następujące:
- VW ID. Neo – mniejsza, ale tańsza alternatywa do Tesla Model 3,
- Porsche Taycan – zbliżona wymiarowo (i cenowo ?) alternatywa do Tesla Model S,
- Audi e-tron Quattro – mniejsza, ale tańsza alternatywa do Tesla Model X,
- Skoda Vision E, VW ID. Crozz – zbliżona wymiarowo, ale tańsza alternatywa do Tesla Model 3 i Model Y.
Mimo ciosów, które otrzymał po dieselgate, Volkswagen rzeczywiście jest w stanie prowadzić agresywną politykę cenową, która zapewni mu popularność na rynkach. Firma ma też pewną przewagę konkurencyjną: zamiast skupiać się na sedanach – które są popularne w Stanach Zjednoczonych i w Chinach – pokazała elektrycznego SUV-a Audi, a wkrótce wprowadzi na rynek hatchbacka (ID. Neo) i crossovera (ID. Crozz). W segmencie SUV-ów Tesla ma tylko bardzo drogi Model X, a Model Y trafi do produkcji w 2020 roku.
W Europie Zachodniej sedany stopniowo tracą na popularności. Zyskują crossovery/SUV-y i hatchbacki (tutaj oznaczone jako „inne”):

Sedany są popularne w Europie Zachodniej, ale często wybieramy też hatchbacki, crossovery/SUV-y i kombi, które łącznie mają około 40 procent rynku (c) ACEA, tłumaczenie www.elektrowoz.pl
Warto dodać, że zanosi się na to, że w koncernie Volkswagena samochody elektryczne będą budowane równolegle na dwóch platformach. Pierwsza z nich, opracowana przez Volkswagena MEB, zostanie wykorzystana w tańszych i mniejszych autach. Prawdopodobnie górny kres jej możliwości wyznaczają VW ID. Crozz i Skoda Vision E, które mają około 4,7 metra długości [dane szacunkowe].
Drugą będzie platforma PPE stworzona przez Audi, która zawita również do Porsche. Stosowana będzie prawdopodobnie w samochodach segmentu D-SUV/E i większych.