Najnowsza wersja oprogramowania 2018.24 wprowadza w samochodach Tesli mechanizm kontroli rodzicielskiej. Właściciel auta może zdalnie ograniczyć szybkość maksymalną do 80-145 km/h oraz moc przyspieszenia. Blokadę poświęcono 18-latkowi, który zabił się za kierownicą samochodu.
Ograniczenie szybkości w Teslach
Aktywacja kontroli rodzicielskiej wymaga oprogramowania 2018.24 lub nowszego oraz aplikacji mobilnej w wersji 3.4.1. Ograniczenie szybkości maksymalnej poświęcono 18-latkowi, Barrettowi Rileyowi, który zabił się w maju 2016 roku Teslą kupioną mu w prezencie przez ojca (patrz: zdjęcie na górze).
Nastolatek prawdopodobnie złamał ograniczenie szybkości do 48 km/h (30 mph) i roztrzaskał samochód o ścianę. Auto stanęło w płomieniach, w wypadku zginął Riley i pasażer, 18-letni Edgar Monserratt Martinez. Drugi pasażer przeżył zdarzenie.
Jak donosi (tutaj) portal Electrek, ojciec Rileya kupił mu Teslę, ponieważ słyszał, że to bezpieczne samochody. Poprosił również producenta o ograniczenie maksymalnej szybkości auta do 137 km/h (85 mph). Tesla spełniła jego prośbę, ale, jak widać, to nie wystarczało.
Na ilustracji: płonąca Tesla po wypadku Rileya (c) Sun Sentinel
|REKLAMA|
|/REKLAMA|