Nasz Czytelnik, Pan Artur, miał okazję zasiąść za kierownicą Jaguara I-Pace w jednym z salonów w Wielkiej Brytanii. Przymierzył się do samochodu (na razie bez jazd testowych), porozmawiał z ludźmi, popytał… Oto jego wrażenia oraz opinia w pojedynku Jaguar I-Pace vs Tesla.
Jaguar I-Pace: opinie Czytelnika i przypadkowych oglądających
Spis treści
Wrażenia? Powiem szczerze, że daje do myślenia, czy może zamiast Tesli Jaguar nie byłby lepszy? Bo nowy Leaf… hm, nawet ten z większą baterią, który jeszcze się nie pojawił, nie ma szans. Tutaj mamy 90 kWh, wyposażenie i wykończenie w środku wygląda rewelacyjnie, a te wszystkie trzy przepiękne ekrany, które pokazują bajery:
Niestety, ekrany były przełączone w tryb demo. Nie można się też było przejechać. Widać, że produkcja dopiero wystartowała i nie mają się jeszcze czym pochwalić: nie da się ocenić różnych rodzajów skór, kolorów, zostaje tylko statyczne oglądanie auta.
> Nissan Leaf e-Plus: bateria 60 kWh, zasięg 380 kilometrów, ładowanie DC 100 kW [spekulacje]
Rozmawiałem też z kilkoma potencjalnymi klientami, którzy mają już Jaguary – większość z nich grubo po sześćdziesiątce, młodszych entuzjastów było dwóch . Młodsi chyba zostaną przy Tesli, ja na pewno też ze względu na brak stacji ładowania – Jaguar nie ma jeszcze planów, by w nie inwestować.
Ale ogólnie auto rewelacyjne i myślę, że firma wiele ich sprzeda. Szczególnie, że w środku I-Pace wygląda naprawdę super i nie jest za duży jak Model X. Podsumowanie? Rozmiar rewelacyjny, brakuje infrastruktury.
> Jaguar I-Pace: CENA w Polsce od 355 do 470 tysięcy złotych [oficjalnie]
Ilustracje, wideo: (c) Artur B.
Jaguar I-Pace, recenzja Fully Charged:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|