Przy okazji publikacji filmu reklamowego zrobionego w klatce Faradaya, w którym Audi e-tron rażone jest piorunem (patrz na dole), firma opublikowała informacje o sposobach ładowania oraz, co najważniejsze, zasięgu auta. Według procedury WLTP Audi e-tron osiąga „ponad 400 kilometrów” na pełnej baterii – jaki więc będzie realny zasięg elektrycznego Audi?

Audi e-tron czy Audi e-tron Quattro?

Zanim przejdziemy do obliczeń, musimy wyjaśnić sprawę nazewnictwa. W tegorocznych komunikatach Audi nazywa swoje elektryczne Audi e-tron. Do niedawna posługiwano się nazwą Audi e-tron Quattro w odróżnieniu od Audi e-tron Sportback, które zadebiutuje za rok. Natomiast samo „e-tron” było szerszym symbolem odpowiadającym rodzajowi napędu – takim elektrycznym odpowiednikiem „TDI” czy „TSI”.

To nie koniec zamieszania. W niemieckiej prasie ten model samochodu nazywany był Audi C-BEV, pojawiały się też sugestie, że elektryczne Audi zadebiutuje na rynku jako Audi Q6 e-tron. Wydaje nam się, że ta ostatnia opcja jest najbardziej prawdopodobna. W tekście będziemy posługiwać się zamiennie oznaczeniami Audi e-tron, Audi Q6 e-tron i Audi e-tron Quattro.

Realny zasięg Audi Q6 e-tron / Audi e-tron [Quattro]

W witrynie www.elektrowoz.pl posługujemy się zasięgami obliczonymi według amerykańskiej procedury EPA, ponieważ oddają one realne zasięgi samochodów. Jednak w Europie od września 2017 roku wdrażana jest procedura WLTP, która zastępuje przestarzałą NEDC – od września 2018 roku będzie obowiązywać tylko WLTP.

> Prawdziwy zasięg Hyundaia Kona Electric – WLTP kontra EPA [obliczamy]

Procedura WLTP może lepiej oddawać europejski styl jazdy, czyli większą liczbę miast i bardziej pokręcone drogi niż w USA. Jednak na przykładzie Nissana Leafa (2018) i Jaguara I-Pace (2018) odnosimy wrażenie, że także ona powoduje zawyżenie wyników. Dlatego spróbujemy obliczyć realny zasięg Audi e-tron EPA na bazie liczb uzyskanych dzięki WLTP.

Jaki realny zasięg ma Audi e-tron? 320-330 kilometrów

Według procedury WLTP poniższe samochody mają następujące zasięgi:

• Audi e-tron – „ponad 400 kilometrów” (z baterii 95 kWh; 36 modułów z 12 ogniwami),
• Jaguar I-Pace – 480 kilometrów (z baterii 90 kWh),
• Hyundai Kona Electric – 470 kilometrów (z baterii 64 kWh).

> Elektryczne Audi e-tron: CENA od ok. 340 tysięcy złotych

W przypadku obliczeń z użyciem procedury EPA znamy tylko dwie wartości:

• Audi e-tron – ? (do obliczenia),
• Jaguar I-Pace – 386 kilometrów,
• Hyundai Kona Electric – 402 kilometry.

Hyundai Kona Electric jest autem lżejszym i o 1,5 segmentu mniejszym. Również Jaguar I-Pace wydaje się być mniejszy i lżejszy niż Audi – widać to w zestawieniu pojemności baterii i zasięgów WLTP – ale tutaj różnica wynosi już około 0,3-0,5 segmentu. Dlatego do dalszych obliczeń odrzucamy elektrycznego Hyundaia i zostawiamy Jaguara.

> Jaguar I-Pace: CENA, dane techniczne, bateria, zasięg WLTP

Jeśli zatem Jaguar I-Pace w WLTP ma 480 kilometrów, w EPA – 386 kilometrów, a Audi e-tron w WLTP osiąga 400 kilometrów, to prosta proporcja pokazuje, że zasięg elektrycznego Audi powinien wynieść 320-330 kilometrów na jednym ładowaniu.

Szybkie ładowanie = 150 kW, półszybkie = 11 lub 22 kW

Taka liczba może wydawać się stosunkowo niewielka, należy jednak podkreślić, że samochód można ładować z maksymalną mocą 150 kilowatów. To oznacza, że na stacji ładowania spędzimy o około 1/3-1/5 mniej czasu niż w wypadku samochodów Tesli oraz będziemy się ładować mniej więcej 3 razy szybciej niż nowy Nissan Leaf (2018).

> Parlament Europejski przegłosował: nowe budynki obowiązkowo przygotowane pod stacje ładowania

Warto przy okazji dodać, że z domowego gniazdka Audi e-tron ładuje się z mocą 2,3 kW, a z trzyfazowej „siły” o napięciu 400 woltów – 11 kW. Możliwe jest zwiększenie mocy ładowania z „siły” do 22 kW, wymaga to jednak zakupu dodatkowej opcjonalnej ładowarki.

Audi e-tron w klatce Faradaya (c) Audi

|REKLAMA|




|/REKLAMA|