Kilka dni temu właściciel samochodu elektrycznego z Inowrocławia zwrócił się do nas z prośbą o pomoc w sprawie mandatu, który dostał za parkowanie w płatnej strefie. Mandat rzekomo nie mógł być anulowany, choć z opłaty za parkowanie zwalniała go Ustawa o elektromobilności obowiązująca od 22 lutego 2018 roku. Redakcja www.elektrowoz.pl interweniowała.
Mandat został anulowany 🙂
Szybko okazało się, że doszło do pomyłki i mandat jednak można było anulować. Wystarczające okazało się zaprezentowanie dowodu rejestracyjnego z oznaczeniem „EE” (samochód elektryczny) w rubryce P.3.
> Ustawa o elektromobilności w pytaniach i odpowiedziach: darmowe parkowanie, buspasy, nalepki
Dziś otrzymaliśmy również maila w tej sprawie:
Informuję, że kierowca użytkujący pojazd o nr rej. CIN… marki … okazał się dowodem rejestracyjnym, w związku z czym zawiadomienia zostały anulowane. Taki sposób, jak Pan przedstawił w poniższych miejscowościach, będzie również respektowany w naszym mieście.
Bardzo dziękujemy urzędnikom z Inowrocławia, że tak sprawnie zadziałali w sprawie naszego Czytelnika. Cieszymy się, że sprawa się wyjaśniła. W imieniu służb z innych miast dołączamy się do prośby, żeby podchodzić ze zrozumieniem do błędnie wystawionych mandatów – jesteśmy w okresie przejściowym, samochody elektryczne nie posiadają jeszcze nalepek, a urzędnicy nie muszą znać absolutnie wszystkich aut elektrycznych świata.
Oprócz tego redakcja www.elektrowoz.pl apeluje: pamiętajmy o swoich prawach, poznawajmy je u źródeł i nie dawajmy się zbić z tropu. Prawo tworzone jest dla ludzi (dla nas!), żeby nam pomagać, a nie, żeby tworzyć na nas haki.
> Mandat za parkowanie dla samochodu elektrycznego? Służby: Anulujemy. Proszę zgłaszać
|REKLAMA|
|/REKLAMA|