Niemiecki portal TeslaMag dowiedział się, że Tesla zamówiła u swoich podwykonawców urządzenia do produkcji napędów Cybertrucka. Mają one wytworzyć pierwsze części elektrycznego pickupa w czerwcu 2023 roku, za 11 miesięcy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinny osiągnąć wydajność wynoszącą 750 000 napędów rocznie.

Cybertruck w 2023 roku w raczej ograniczonej ograniczonej liczbie

Łatwo przeliczymy, że 750 000 napędów przy wersji dwusilnikowej oznacza 375 000 pickupów. A jeśli weźmiemy pod uwagę wariant z trzema lub czterema silnikami, otrzymujemy odpowiednio 250 lub 187,5 tysiąca pickupów rocznie. Przy pracy w optymalnych warunkach, po rozpędzeniu się wszystkich pozostałych linii produkcyjnych, czyli najwcześniej w okolicy 2025 roku.

Według najbardziej ostrożnych szacunków Tesla ma około 700-800 tysięcy dobrze rokujących zamówień na pickupa. Szacunki bardziej optymistyczne już pod koniec 2021 roku mówiły o wartościach rzędu 1,3 miliona rezerwacji. Liczby faktycznie mogą być gigantyczne, skoro w połowie maja 2022 roku producent wyłączył możliwość zamawiania Cybertrucka w Europie i Azji. Nawet jeśli przyjmiemy, że Tesla zebrała około 1 miliona zamówień od osób zdeterminowanych, by sfinalizować zakup, oraz że przeciętny egzemplarz będzie wyposażony w średnio 2,5 silnika, okaże się, że opisywana akapit wcześniej automatyka przyczyni się do rozładowania korka w okolicy 2027 lub 2028 roku.

Przypomnijmy: premiera Cybertrucka miała miejsce w listopadzie 2019 roku. Projekt zamknięto dopiero teraz.

Jednak Muskowi chyba nadal jest mało. W czwartek, 7 lipca, niespodziewanie zadał na Twitterze pytanie, czy może Tesla nie powinna wyprodukować konfigurowalnego Robovana nadającego się do przewozu ludzi i towarów:

Oczywiście w internecie się zagotowało. Uznano, że chodzi o jeżdżącego autonomicznie vana (bo „Robovan”), który miałby w środku więcej miejsca niż Tesla Model X, więc idealnie nadawałby się w roli zwykłego lub luksusowego kampera (ang. camping, glamping). Na taki samochód w sensownej cenie i z więcej niż 5 miejscami w środku czekają nie tylko Amerykanie – przydałby się on również w Europie.

Wizualizacja Robovana Tesli (c) DogeDesigner

To kolejny pojazd z listy „zasygnalizowanych-i-tyle”. Jest na niej już autonomiczne Robotaxi, elektryczny quad, który zadebiutował wraz z Cybertruckiem, w pewnym sensie też Tesla Roadster, która pięknie się prezentuje, ale do produkcji nie trafi zanim nie zostaną rozwiązane problemy z poważniejszymi modelami: Teslą Model Y z ogniwami 4680, Cybertruckiem i Semi.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]