Waymo, firma-córka Alphabet (dawne Google), chce w tym roku dać w kość swoim autonomicznym pojazdom. Dlatego wprowadza auta na publiczne drogi stanu Michigan, który słynie z ostrych zim. Samochody Waymo mają się nauczyć radzić sobie ze śniegiem i na lodzie.
Autonomiczna jazda 2017: ładna pogoda i czytelne oznakowanie
Spis treści
Współczesne systemy autonomicznej jazdy (MobilEye, Magna, Tesla) najlepiej radzą sobie w warunkach idealnych: podczas ładnej pogody i przy czytelnych oznakowaniach dróg.
Kiedy warunki się pogarszają, gdy słońce zachodzi i zaczyna oślepiać sensory, kiedy pada lub kiedy na jezdni pojawiają się mylące oznakowania – wtedy systemy autonomicznej jazdy bardzo szybko oddają kierowcy kontrolę nad pojazdem.
> Jak daleko można dojechać samochodem elektrycznym [RANKING zasięgów]
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
Waymo chce to zmienić. Dlatego na drogi stanu Michigan wypuszcza swoje vany Chryslera. Samochody mają jeździć i uczyć się przy najgorszych warunkach pogodowych: na lodzie i na śniegu.
> Właściciele Tesli: Autopilot 2 głupieje się na zakrętach, AP1 nie robił takich psikusów!
Warto dodać, że amerykańskie drogi są odśnieżane i posypywane solą, dlatego sztuczna inteligencja będzie musiała dodatkowo poradzić sobie z różnym wyglądem tych samych odcinków.
Pojazdy autonomiczne na drogach obok nas – SPRAWDŹ:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|